Pytałem z ciekawości, wiele osób mówi żeby otworzyć coś swojego, ja jednak nie mam do tego przekonania. A umowa z nfz poniekąd zapewniła by zawsze tych pacjentów.
Otwórz coś swojego!! Nie ma co robić na kogoś i się denerwować. Ja się zbierałem długi czas i właśnie jestem na etapie remontu lokalu pod własną działalność. Robić będę tak jak do tej pory co da mi pieniądze na start( opłaty własnego gabinetu) ale wiesz że możesz sam decydować o wystroju kwalifikacjach personelu opcjach promocji i ogólnie o wszystkim:) Papierów jest do załatwienia ale zapewne się zwróci ponieważ takiego parcia na zabiegi masażu jaki jest obecnie nie było jeszcze chyba:)
Otwórz coś swojego!! Nie ma co robić na kogoś i się denerwować. Ja się zbierałem długi czas i właśnie jestem na etapie remontu lokalu pod własną działalność. Robić będę tak jak do tej pory co da mi pieniądze na start( opłaty własnego gabinetu) ale wiesz że możesz sam decydować o wystroju kwalifikacjach personelu opcjach promocji i ogólnie o wszystkim:) Papierów jest do załatwienia ale zapewne się zwróci ponieważ takiego parcia na zabiegi masażu jaki jest obecnie nie było jeszcze chyba:)
dzięki coś nowego to daje zapału i chęci pomyślę nad tym
[ Dodano: 2010-10-20, 15:12 ]
Dziękuje za wszystkie odp.
dziku_SKA
Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 30 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-10-28, 15:28
I znów kilka pytań odnośnie Sanepidu. Przeczytałam jakie są wymogi, ale i tak nie wszystko jest dla mnie jasne... Niestety nie mogę na razie uzyskać szczegółowych informacji u źródła, bo pracownicy są na kursach i dopiero w poniedziałek będzie ktoś, kto ewentualnie udzieli mi odpowiedzi. A ja chciałabym wiedzieć już
Jak się sprawy mają jeśli chodzi o gabinet masażu mokrego przy zakładzie fryzjerskim?
Pomieszczenie jest dość małe (niecałe 12m). Chciałabym zainstalować prysznic. Pytanie tylko czy mogę w tym samym pomieszczeniu?
To, że ściany powinny być zmywalne to wiem. A co z podłogą i wyposażeniem?
"Przedmioty stanowiące wyposażenie zakładu, w szczególności meble, powinny mieć gładką, niewchłaniającą kurzu i wody powierzchnię, odporną na uszkodzenia mechaniczne i działanie środków, o których mowa w § 10 ust."
Czy w związku z tym blaty nie mogą być drewniane? Chciałabym na podłodze położyć panele i tylko przy prysznicu dać płytki. Czy to przejdzie?
I tak się zastanawiam jak to jest, że nowootwierający się gabinet poddawany jest takim katuszom, podczas gdy gabinety które już istnieją czasem zupełnie nie spełniają norm (pomieszczenia bez okien, powierzchnia 7m, umywalki brak)...
I czy ręczniki dla klienta mogę prać w domu? (to tańsze niż pralnia). Znajoma, która jakiś czas temu prowadziła zakład fryzjerski twierdzi, że jej kazali przedstawiać kwity z pralni, ale to było 5 lat temu i być może przepisy się zmieniły.
Czy gabinet zgłaszam do Sanepidu przed remontem czy po?
Będę wdzięczna, jeśli znajdzie się ktoś kto zaspokoi moją ciekawość
Jak się sprawy mają jeśli chodzi o gabinet masażu mokrego przy zakładzie fryzjerskim?
Co rozumiesz przez masaż mokry?
Cytat:
Pomieszczenie jest dość małe (niecałe 12m). Chciałabym zainstalować prysznic. Pytanie tylko czy mogę w tym samym pomieszczeniu?
Do niedawna by przeszło, obecnie nie - kabina nie jest tak szczelna jak by chcieli sanepidowcy.
Cytat:
To, że ściany powinny być zmywalne to wiem. A co z podłogą i wyposażeniem?
"Przedmioty stanowiące wyposażenie zakładu, w szczególności meble, powinny mieć gładką, niewchłaniającą kurzu i wody powierzchnię, odporną na uszkodzenia mechaniczne i działanie środków, o których mowa w § 10 ust."
Czy w związku z tym blaty nie mogą być drewniane? Chciałabym na podłodze położyć panele i tylko przy prysznicu dać płytki. Czy to przejdzie?
Blaty nie mogą być drewniane (ewent. drewno laminowane), panele ani nawet parkiet tez nie. Zmywalna wykładzina najlepsza.
Cytat:
I czy ręczniki dla klienta mogę prać w domu? (to tańsze niż pralnia). Znajoma, która jakiś czas temu prowadziła zakład fryzjerski twierdzi, że jej kazali przedstawiać kwity z pralni, ale to było 5 lat temu i być może przepisy się zmieniły.
Nie zmieniły, nie ma żadnej gwarancji, że w domu rzeczywiście pierzesz a nie tylko pomoczysz
Cytat:
Czy gabinet zgłaszam do Sanepidu przed remontem czy po?
Najlepiej przed, aby w pokorze wysłuchać uwag, a potem zgłosić do "odebrania"
dziku_SKA
Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 30 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-10-29, 17:32
dino100 napisał/a:
dziku_SKA napisał/a:
Jak się sprawy mają jeśli chodzi o gabinet masażu mokrego przy zakładzie fryzjerskim?
Co rozumiesz przez masaż mokry?
Najważniejsze co rozumie przez to Sanepid. Niestety nie uzyskałam odpowiedzi... Uznałam, że przez masaż mokry urzędnicy rozumieją wszystkie zabiegi, po których klient musi wziąć prysznic. Na moje pytanie uzyskałam odpowiedz:
-"Proszę panią... to pani powinna wiedzieć jaki to jest masaż. Ale mi się wydaje... tzn. wg. przepisów prysznic musi być jeśli chce pani wykonywać zabiegi które brudzą, czyli mokre"
No więc dziś wybrałam się Sanepidu, aby wyjaśnić wszystkie niejasności i dręczące mnie pytania. Niestety okazało się, że grzecznie to się nie da nic załatwić. Delikatnie mówiąc, Panie wyprowadziły mnie z równowagi, choć szłam do nich pozytywnie nastawiona.
Zaczęło się od tego, że kiedy weszłam do pokoju to trzy panie, które "pracowały" (siedząc przy jednym stoliku najzwyczajniej w świecie plotkowały i opowiadały sobie żarty, bo przecież przed nami długi weekend...), spojrzały na mnie i w odpowiedzi na moje dzień dobry usłyszałam : "o co chodzi?" Wyjaśniłam jednym zdaniem. Ich odpowiedź też była krótka. "Zapoznała się pani z rozporządzeniem? No właśnie, wszystko jest tam wyjaśnione, do widzenia"
Kiedy wyjaśniłam, że nie wszystko jest dla mnie jasne, jedna z pań ze skwaszoną miną zaprosiła mnie do pokoju obok. Nie wiem właściwie po co, bo nic nowego mi nie powiedziała. Na każde moje pytanie dawała cytat z rozporządzenia nie udzielając dodatkowych wyjaśnień. Ciągle mówiła, że przecież ona się nie zna na masażu i ja to wszystko powinnam wiedzieć. Okazało się, że jestem totalnym debilem, bo nie wiem co to jest "pełen węzeł sanitarny". Uh. Prysznica oczywiście być nie może w tym samym pomieszczeniu, w którym wykonywany będzie masaż "bo jak pani to sobie wyobraża? klient bierze prysznic, a pani się przygląda?" Nie, parawan nie wchodzi w grę. A na moje pytanie jak to jest, że w wielu gabinetach czy hotelach takie sytuacje się zdarzają usłyszałam: "nie mam pani nic więcej do powiedzenia, przepisy wyraźnie mówią..."
Lokal, którym jestem zainteresowana znajduje się przy salonie fryzjerskim, z którego jest dostęp do toalety dla klientów. A teraz się okazuje, że moi klienci powinni mieć ustęp bezpośrednio połączony z gabinetem drzwiami, czyli nie taki do którego trzeba przejść przez fryzjera. Przecież to absurd!
Dodam, że lokal ten został odebrany przez Sanepid pod działalność kosmetyczną rok wcześniej, a w tym czasie sytuacja węzła sanitarnego się nie zmieniła. Nie dostałam odpowiedzi jak to się stało, że lokal odebrano.
Widząc, że nie daję za wygraną zostałam pokierowana do pokoju czterysta coś (urzędniczka nawet dokładnie nie wiedziała jaki to numer). Miałam udać się do ludzi, którzy zajmują się bezpośrednio kontrolą.
No i sytuacja się powtórzyła: "Ma pani rozporządzenie? Wszystko tam jest wyjaśnione". Oczywiście nie dałam się spławić i wierciłam kolejnej pani dziurę w brzuchu... Usłyszałam, że prysznica generalnie być nie powinno w jednym pomieszczeniu. A co jeśli mi zależy? Mam go sobie wstawić, a w razie kontroli mówić, że klienci z niego nie korzystają... Ręczników prać w domu nie wolno. Ale urzędniczka przecież doskonale wie, że klienci mogą przynosić swoje, bo jej koleżanki chodzą na masaże. A co jeśli nie chcę obarczać klientów? No cóż... w takim razie w przypadku kontroli proszę mówić, że ręczniki są na wypadek gdyby ktoś zapomniał. A co z praniem? No tak... W domu nie wolno, ale wystarczy, że raz na jakiś czas załatwię sobie kwit z pralni i będzie ok.
A co z panelami? No przecież rozporządzenie wyraźnie mówi łatwo zmywalne, a panele takie są, tylko proszę nie zapomnieć o tym, żeby przy prysznicu (którego być nie może) położyć płytki.
A co by było gdyby przyszła kontrola? "Proszę panią... my też jesteśmy ludźmi, jeśli będzie czysto, to my się czepiać nie będziemy. A że prysznic? No przecież nie każemy pani go demontować. Proszę się nie bać kary. W skrajnych przypadkach mandat wynosi maksymalnie 500 zł, ale zawsze może pani powiedzieć, że właśnie zmienia pani lokal. A poza tym jeśli lokal był już raz odebrany, to nie ma ponownej potrzeby. Proszę go nie zgłaszać. Rozporządzenie nie nakłada takiego obowiązku. Jest wiele lokali, które nie zgłosiły działalności i nie łamią one prawa. Tak więc proszę sobie działać i się nie przejmować."
Paranoja. I jak tu działać uczciwi i zgodnie z przepisami? Przy okazji dowiedziałam się jeszcze, że jeśli lokal ie ma okien zewnętrznych to mogę tam pracować maksymalnie 4 godziny, jeśli mam inne plany to muszę napisać podanie, ale to nie do nich, tylko do wojewódzkiej stacji, bla, bla, bla.
Czy ktoś z was może mi napisać jak w rzeczywistości wyglądają kontrole Sanepidu?
Jesli chodzi o mkontrole sanepidu u mnie w przychodni to potrafia sie przyczepic...Najwazniejsza jest czystosc i odpady... Miejsce na mopy itp ktore musza wisiec a nie lezec na podlodze...Nie widzialem jeszcze w zadnym gabinecie zeby cos mierzyli lub czepiali soe do drewnianych mebli...Ma byc czysto i latwe w sprzataniu... Jesli chodzi o prysznic to nie jest on wymagany w gabinecie...Tylko umywalka i bierzaca woda. a co do pracy tylko 4 h z braku zew okien to kto ci udowodni ze siedzisz tam dluzej?
Widzę że u Was sanepid na prawdę daje popalić... Ja będąc w sanepidzie w łodzi trafiłem na tak rzeczowe i sympatyczne babeczki że głowa mała. Poważnie nawet mi kierowniczkę zawołały na rozmowę żeby wszystko cacy było. Ja się dowiedziałem wszystkiego co chciałem dostałem odpowiednie pouczenia co gdzie i jak załatwić i już. Miałem nawet rozmawiać z osobą która ma rewir do sprawdzania gdzie ja będę miał lokal ale wtedy akurat była w terenie....
dziku_SKA
Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 30 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-10-30, 16:06
RehaT napisał/a:
a co do pracy tylko 4 h z braku zew okien to kto ci udowodni ze siedzisz tam dluzej?
Nikt, dlatego się tym nie przejmuję. A prysznic to chcę mieć, bo się przyda przy niektórych brudzących zabiegach na ciało.
Truskawa tobie to tylko pozazdrościć. Ja byłam dobrej myśli i jako że sama jestem życzliwa dla innych, wydawało mi się że i urzędniczki do których grzecznie zwracam się z prośbą, też takie powinny być. No niestety nie wyszło. Może źle trafiłam?
Wierzę, że i na państwowych posadkach są ludzie, którzy uczciwie spełniają swoje obowiązki i w kolejnych etapach mojej przygody będzie lepiej.
Jeśli coś ciekawego się wydarzy na pewno o tym doniosę. Być może komuś czytającemu się to przyda.
Trzymajcie kciuki
nie wiem czy spelni standardy... najlepiej jak mas firme zarejestrowana w domu a dojezdzasz do pacjenta..wtedy nikt sie nie przyczepi
Ronaldo
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 8 Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-11-09, 18:31
Mi wlasnie udalo sie wynajac fajny lokal w centrum miasta za dobra cene. Troche sie boje co z tego wyjdzie ale trzeba byc dobrej mysli...
Jak myslicie czy wymyslac nawe czy poprostu GABINET MASAZU ?
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2010-11-09, 23:34 kurs masaz tajski
zacznij reklame z kopyta, daj tez znaczne znizki na otwarcie, np druga osoba 50%. Ustal system prowizji od podsylania ci nowych klientow przez starych klientow, fizjo, pielegniarki etc.
pioniewaz srodek miasta, to rob strone i probuj lapac turystow, hotele, dzielnice podmiejskie i sasiednie miejscowosci. Na poczatek plac za google adwords.
dodaj "leczniczego", albo w podtytule na pierwszym miejscu "leczniczy".
Witam . Chciałem zapytać z innej strony - czy wymogi sanepidu są takie same przy zakładaniu gabinetu masażu i fizjoterapeutycznego? I czy jest jakaś róznica w rozliczaniu się z Urzędem Skarbowym przy zakładaniu gabintetu masażu, odnowy biologicznej lub gabinetu fizjoterapeutycznego?
Witam . Chciałem zapytać z innej strony - czy wymogi sanepidu są takie same przy zakładaniu gabinetu masażu i fizjoterapeutycznego? I czy jest jakaś róznica w rozliczaniu się z Urzędem Skarbowym przy zakładaniu gabintetu masażu, odnowy biologicznej lub gabinetu fizjoterapeutycznego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12