[MarciaXXS]

Witam
Jestem uczennicą dwuletniego studium masażu, obecnie na drugim semestrze.
Ostatnio na zajęciach "zaliczyliśmy" masaż Shantala i wiem, że więcej go "przerabiać" nie będziemy (poza tym ten masaż to "żadna filozofia").

Moje pytanie brzmi: czy nie mając jeszcze tytułu technika mogę zorganizować małą lekcję dla mam w osiedlowym żłobku? Chodzi mi o aspekty prawne, bo reszta zależy od dyrekcji żłobka. Jedynym dokumentem który może potwierdzić moje umiejętności jest indeks.

Moim zdaniem chyba nie ma przeciwwskazań? Studenci różnych kierunków też prowadzą różnorakie zajęcia przed zdobyciem "papierka".

Zaznaczę tylko, że z masażu (teorii i praktyki) zawsze zbieram piątki i chodzi mi tylko o aspekty prawne

Proszę o odpowiedzi

[massagewarsaw]

[quote="MarciaXXS"]Witam
Jestem uczennicą dwuletniego studium masażu, obecnie na drugim semestrze.
Ostatnio na zajęciach "zaliczyliśmy" masaż Shantala i wiem, że więcej go "przerabiać" nie będziemy (poza tym ten masaż to "żadna filozofia").

Moje pytanie brzmi: czy nie mając jeszcze tytułu technika mogę zorganizować małą lekcję dla mam w osiedlowym żłobku? Chodzi mi o aspekty prawne, bo reszta zależy od dyrekcji żłobka. Jedynym dokumentem który może potwierdzić moje umiejętności jest indeks.

Moim zdaniem chyba nie ma przeciwwskazań? Studenci różnych kierunków też prowadzą różnorakie zajęcia przed zdobyciem "papierka".

Zaznaczę tylko, że z masażu (teorii i praktyki) zawsze zbieram piątki i chodzi mi tylko o aspekty prawne

Proszę o odpowiedzi[/quote]
nie bardzo rozumie twoje pytanie, w swietle "zaliczenia" i "przerobienia, bo to zadna filozofia" oraz w swietle twojej wypowiedzi w watku Jakość szkoleń, kursow, warsztatow masazu na polskim rynku http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?p=7049

uprawnien zadnych nie masz (formalnie to nawet do wykonywania masazu klasycznego - piatki czy dziesiatki), mozliwe, ze twoj nauczyciel rowniez ich nie mial (sadzac po jego ocenie masazu shantala), a mozliwosci masz podniebne, jesli tylko znajdziesz mamy zainteresowane oddaniem swoich dzieci w twoje rece.

student piatego roku (kiedy to odbywaja praktyki na wydzialach pedagogicznych) rozni sie jakos od ucznia drugiego semestru szkolu policealnej

[MarciaXXS]

Zadałam tylko proste pytanie o aspekty prawne organizowania spotkań a tu od razu wielkie święte oburzenie i ironiczna odpowiedź.

Po pierwsze nikt nie wmówi mi, ze masaż Shantala jest wielce trudnym i skomplikowanym zabiegiem bo w porównaniu z masażem klasycznym to przysłowiowa pestka.

Po drugie żadna mama nie będzie "oddawała dziecka w moje ręce" ponieważ zadaniem masażysty przy tym rodzaju masażu jest TYLKO I WYŁĄCZNIE nauczenie mamy prawidłowego wykonywania tegoż zabiegu.

A poza tym chyba ktoś tu ma zły dzień dzisiaj bo wyżywa się na kim popadnie. Może jakiś trening relaksacyjny? Bo to chyba nie możliwe, żeby na forum dla "profesjonalistów" panował taki brak umiejętności kulturalnego prowadzenia dyskusji.

[massagewarsaw]

dalem ci odpowiedz na twoje proste pytanie, mozliwe, ze bardziej kompetentni tutaj na forum ci odpowiedza trafniej i zgodnie z twoimi intencjami (tzn ze po "przerobieniu" shantala na paru ostatnich lekcjach masz wystarczajaco wiedzy i doswiadczenia, nie mowiac o uprawnieniach, do jego nauki).

mozliwe tez, ze praktycy i nauczyciele masazu shantala zechca sie wypowiedziec (nie mam o nim bladego pojecia, ale z lektury nie wydaje mi sie, ze jest pestka), co sadza o twoim przypadku.

[dino100]

[MarciaXXS]

o to mi właśnie chodziło. dzięki za konkretną odpowiedź