To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Masaż szkoły, kursy, szkolenia - Informacje ogólne

massagewarsaw - 2010-11-02, 23:19
Temat postu: kurs masaz tajski
RehaT napisał/a:
akurat Rakowski proponuje idealny kurs dla masazystow ktory rozwija, ale dla ciebie to manualka wiec nic wspolnego z masazem nie ma...:)

prosilem cie o sprawdzenie, czy np rakowski przyjmuje rowniez technikow masazu.

prosze sie nie zwracac wiecej do mnie w dyskusji, poniewaz nie mam intencji z toba wiecej wymieniac pogladow.

umowmy sie, ze sie roznimy opiniami, ktorych nie mamy zamiar zmienic

RehaT - 2010-11-02, 23:19

Masazysta pracujacy na wlasny rachunek , majac swoja dzialalnosc nie jest wstanie pracowac pod nadzorem fizjo...i powiniem miec wiedze w diagnozowaniu zeby wlasnie nie zadawac takich pytac jak w linku ktory pzostal przez ciebie przytoczony i nie robic krzywdy pacjentom , a tym bardziej ich nie naciagac...Ty nie umiesz dyskutowac i czytac ze zrozumieniem... ja sugeruje cos ludziom ktorzy maja techn ika i ida w masaz leczniczy, a ty prubojesz cos udowodnic... ja o niebie ty o chlebie... Ty ludzi kasujesz za stemple a niektorzy chca pacjentom pomagac... Ale z tego co widze co piszesz i co polecasz to tylko kierunek '' relaks'' macisz w glowach:)

[ Dodano: 2010-11-02, 23:21 ]
massagewarsaw napisał/a:
RehaT napisał/a:
akurat Rakowski proponuje idealny kurs dla masazystow ktory rozwija, ale dla ciebie to manualka wiec nic wspolnego z masazem nie ma...:)

prosilem cie o sprawdzenie, czy np rakowski przyjmuje rowniez technikow masazu.



a co ja napisalem? na stronie pisze jak byk ze dla masazystow...

[ Dodano: 2010-11-02, 23:22 ]
i wczesniej ze dwa kursy z tych co podalem sa dla masazystow

[ Dodano: 2010-11-02, 23:24 ]
Ale ty sie czepiasz bo nie wiesz o czym mowisz... nawet nie wiesz ze nfz honoruje kursy z ptf a sie ciskasz...

me - 2010-11-03, 20:35

W tych czasach bycie tylko masażystą, bądź technikiem masażystą nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zwłaszcza dla osób, które chcą się rozwijać w tym kierunku.

Jeżeli w kompetencjach masażysty nie jest diagnoza to również propozycja ćwiczeń nie powinna być w naszych kompetencjach.

Co do kursów masażu to jestem im przeciwna. Ponieważ powinny być tylko 2-letnie szkoły masażu, ze względu na to, iż po takiej szkole masażysta ma pojęcie na temat anatomii i zagadnień klinicznych.

Kursy u takich jak Ciechomski czy Rakowski są bardzo dobre,ponieważ dzięki nim praca z pacjentem jest bardziej skuteczna. Dodatkowo ćwiczy się palpację, a dzięki niej jesteśmy w stanie lepiej diagnozować z czym pacjent ma tak naprawdę problem.

massagewarsaw - 2010-11-03, 20:49
Temat postu: kurs masaz tajski
jasne, ze im wyzsze kwalifikacje, tym lepiej mozna pomoc i latwiej znalezc prace, ale nie kazdy chce i moze skonczyc magistra fizjo, zrobic doktorat czy profesure. Niektorzy swiadomie poprzestaja na licencjacie i wybieraja specjalistyczne kursy, zamiast robic magistra.

mozna byc przeciwnym kursom masazu z wielu powodow, ale beda one istniec, choc ogolnie poziom ich jest nizszy, niz lata temu, kiedy bylo minimum 100 czy 250h.

kazdy wybiera sobie co chce, jeden 50h kurs klasyka czy innego masazu (na takie kursy przychodza rowniez fizjo), ktos inny kurs od znanych profesorow.

me - 2010-11-03, 21:37

Moim zdaniem nie powinno być takich kursów.
Zlikwidowali kursy z fizjoterapii więc i kursy z masażu powinny być zlikwidowane.
Znam nie jeden przypadek gdzie ludzie otwierali gabinet po kursie i robili antyreklamę masażystom przez swoja niewiedzę i fuszerkę.

Racja, że nie każdy chce iść na mgr czy dalej. Ale nie zmienia to faktu, że kurs np. u Ciechomskiego nie jest kursem dla t.masażystów.

massagewarsaw - 2010-11-03, 21:52
Temat postu: kurs masaz tajski
z fizjoterapii zlikwidowano nauczanie technika od 2006, oczywiscie sa roznego rodzaju kursy specjalistyczne dla fizjo, trzeba byc co najmniej studentem ktoregos tam roku, zeby byc przyjetym.

prawo dopuszcza otwieranie gabinetow po kursie masazu. Jesli ktos otwiera od razu po jednym, krotkim kursie, bez wiedzy i doswiadczenia, to ryzykuje szybka plajta. Niestety, nie ma znormalizowanego programu nauczania i nie ma egzaminow zewnetrznych (jak w innych krajach) i ilosc godzin i poziom sa zanizane.

rzutuje to na obraz calego zawodu, ale nie zanosi sie na zmiany.

jesli od wejscia do unii nic sie nie smienilo (w innych panstwach, np w czechach, owszem tak), to nie spodziewam sie poprawy w przyszlosci.

nie ma organizacji zawodowej masazystow czy zrzeszenia szkol masazu, zeby te zmiany forsowac.

me - 2010-11-03, 21:55

mi nie chodziło o kursy specjalistyczne na fizjoterapeutów, tylko o kursy po których zostawało się fizjoterapeutą.

nie ma żadnych organizacji, bo nikomu się nie chce, a to jest duży błąd.

massagewarsaw - 2010-11-03, 22:01
Temat postu: kurs masaz tajski
me napisał/a:
mi nie chodziło o kursy specjalistyczne na fizjoterapeutów, tylko o kursy po których zostawało się fizjoterapeutą.

nigdzie tak nie bylo.
fizjo to zawod medyczny, z programem ustalonym ministerialnie i z egzaminem zewnetrznym.

RehaT - 2010-11-04, 20:07

jak nie bylo kursow... byly i sa... byly szkoly roczne i sa szkoly roczne po ktorych nie ma sie tytulu technika... wiec mozna to traktowac jako kursy
me - 2010-11-04, 20:13

http://gloker.edu.pl/medyczne/fizjoterapia
Roobin - 2010-11-05, 15:21

tak z ciekawości otworzyłem sobie indeks i porównałem liczbę godzin, z przedmiotami tej szkoły,które mieli w programie i wychodzi na to że to mega szybki kurs :smile:
massagewarsaw - 2010-11-05, 15:37
Temat postu: kurs masaz tajski
o ile rozumie istnienie kursow masazu (rowniez tych krotkich, na ktore ida rowniez amatorzy, dla samorozwoju, z nudow etc, jedynie do wykonywania masazy nieleczniczych), to fizjo jest zawodem medycznym, wlacznie do wyksztalcenia wyzszego, ze stopniami naukowymi - dlatego kurs dajacy tytul "fizjoterapeuta" wydaje sie grubym naduzyciem.

tego rodzaju kursy wydaja sie zjawiskiem marginalnym (w odroznieniu od kursow masazu, ktorych jest od zatrzesienia, bo jest duzy popyt), nie wydaje mi sie, zeby bylo nimi zainteresowanie, jesli mozna zrobic licencjat tylko w dwa razy dluzej. Ze wzgledu na bardzo niska cene tego kursu, mozliwe, ze ida na niego masazysci, pielegniarki, opiekunowie, ratownicy, ktorzy maja juz zawod, a traktuja ten kurs jako rozszerzenie wyksztalcenia lub tacy, ktorym sie nie udalo dostac na licencjat czy gdzies indziej.

RehaT - 2010-11-05, 17:27

Wez pod uwage to ze do niedawna studia wyzsze fizjoterapii byly trudno dostepne i wiazalo sie to z wyjazdem do innego miasta... a szkol gdzie mozna bylo zrobic fizjo w rok bylo zatrzesienie...Sam jak szedlem do szkoly masazu 2 letniej zastanawialem sie czemu mozna zrobic fizjo w rok a masaz w 2 ...Pozniej juz wiedzialem czemu... Jesli chodzi o kursy masazu to jest dobra sprawa dla ludzi po studiach , ktorzy cos umieja, bo na studiach nie widzialem jescze zeby ktos nauczyl sie masowac...
me - 2010-11-05, 21:39
Temat postu: Re: kurs masaz tajski
tego rodzaju kursy wydaja sie zjawiskiem marginalnym (w odroznieniu od kursow masazu, ktorych jest od zatrzesienia, bo jest duzy popyt), nie wydaje mi sie, zeby bylo nimi zainteresowanie, jesli mozna zrobic licencjat tylko w dwa razy dluzej. Ze wzgledu na bardzo niska cene tego kursu, mozliwe, ze ida na niego masazysci, pielegniarki, opiekunowie, ratownicy, ktorzy maja juz zawod, a traktuja ten kurs jako rozszerzenie wyksztalcenia lub tacy, ktorym sie nie udalo dostac na licencjat czy gdzies indziej.[/quote]

ja nie wiem czy przeglądał Pan tą samą stronę internetową co ja, przecież tam jest jasno napisane:
Nowy zawód – nowe możliwości:

*

gabinety odnowy biologicznej,
*

sanatoria, domy opieki, domy pomocy społecznej
*

ośrodki rehabilitacyjne, kliniki i szpitale
*

kluby sportowe, fitness

Pewnie wiele osób się na to łapie i nie sądzę, żeby szły na to osoby tylko po to aby rozwinąć własne wiadomości, jeżeli komuś zależy na rozwoju to nie poszedłby do takiej szkoły.
Nie powinno być takich szkół.
Z masażu nie powinno być kursów kilkudniowych, ponieważ jest to teraz oblegany kierunek i nie każdy powienien bvć masażystą - zwłaszcza po kursie kilkudniowym. Przez te kursy masaż traci na własnej wartości, powinno się walczyć o to aby masaż był na wysokim poziomie. Aby każdy masażysta wiedział, że musi się rozwijać żeby nie wypaść, byłaby konkurencja a dzięki temu jakość masażu byłaby na wysokim poziomie. Oczywiście nie mam nic przeciewko kursom, które są dla osób, które np. są po studiach fizjoterapii a chciałyby się dokształcić tak jak pisał Pan RehaT.

RehaT - 2010-11-05, 22:52

powinny byc kursy kilku dniowe ale dla technikow masazu lub fizjoterapeutow ktorzy maja wiedze i ucza sie na kursach jedynie nowych metod... sa bardzo dobre kursy 3 dniowe ... 2 dniowe ktore kosztuja kupe kasy i sa tego warte... Ale nie powinno byc kursow masazu dla ludzi amatorow... tzn moga byc ale powinna byc regulacja i gdzies czytalem ze wkoncu bedzie ze gabinety masazu leczniczego beda mogli otwierac tylko technicy i fizjoterapeuci... A gabinety odnowy to nawet po 2 dniowych kursach...tylko ma byc jasnosc...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group