To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Artykuły o zdrowiu. Porady zdrowotne - Czy lekarze potrafią szybko biegać?

massagewarsaw - 2016-07-17, 16:06
Temat postu: Czy lekarze potrafią szybko biegać?
W poprzednim wpisie pisałem o tym, że lekarze nie mają czasu prowadzić zdrowego trybu życia. Spotkało się to ze zdecydowaną reakcją mojej znajomej, której wiara w środowisko medyczne jest silna i niezachwiana. To jedna z niewielu takich osób i jest to na swój sposób piękne. Żywi ona głębokie przekonanie, że nie powinno się mówić o rzeczach, które mogą kwestionować lekarski autorytet.

Podważenie wiary w lekarzy, może doprowadzić do tego, że pacjenci nie będą się liczyli ze zdaniem medyków. Gruby doktor, może pozostać gruby, o ile ma do dyspozycji autorytet. Przy jego pomocy będzie w stanie udzielać niemalże ojcowskich porad, wykorzystując całą swoją patriarchalną pozycję. Zakwestionowanie tego może sprawić, że lekarz nie będzie na przykład w stanie przekonać pacjenta z nadwagą do utraty kilogramów.

Wedle tej argumentacji wobec medyków można stosować trochę inne, mniej surowe kryteria, ponieważ jeśli zachowują się niewłaściwie pod kątem zdrowotnym, to robią z całą świadomością negatywnych konsekwencji. Po prostu taki wybór ścieżki życiowej, a nuż się okaże, że mają anegdotyczne geny Churchilla? Wtedy wszystko ujdzie im na sucho, czy warto jednak podejmować to ryzyko? Obiecałem więc specjalnie dla niej, że napiszę coś pozytywnego.

Lekarze potrafią biegać zadziwiająco szybko.

Bylibyście zaskoczeni tym, bo w życiu nie pomyślelibyście o tym, biorąc pod uwagę wiek, czy też kondycję fizyczną. Pomimo tego, że generalnie jestem dosyć sprawny, to często ciężko było nadążyć, zanim się orientowałem zwyczajnie zostawałem z tyłu. Czy to wygląda tak jak w serialach? O dziwo tak, jest to jedna z niewielu sytuacji, którą produkcje telewizyjne dobrze pokazują. Serce rośnie, kiedy biegniesz, myślisz sobie - ale fajnie, zupełnie jak w telewizji, o czymś takim marzyłem zostając lekarzem

Jeśli jest do tego jakaś publiczność, to ludzie zazwyczaj patrzą się na to z podziwem i uznaniem, jest to jakaś głęboko zakorzeniona w podświadomości wizja, ludzie w białych fartuchach biegną, stetoskopy im radośnie bujają się na boki. Ile jest w nich pasji i oddania dla pacjentów, to nie są konowały, które tylko siedzą i piją kawę!

W jakich sytuacjach biegają lekarze? Zasadniczo są dwie, najpoważniejsza jest ta z pacjentem na łóżku. Przykład: przyjeżdża karetka, przylatuje helikopter, ofiara wypadku musi być jak najszybciej przetransportowana na blok/odział intensywnej terapii. Nie ma czasu do stracenia, każda sekunda zmniejsza szanse na przeżycie. Wszystko wymaga dobrej organizacji, zwłaszcza w szpitalach, które nie do końca są przemyślane architektonicznie. Osoba na przodzie musi być wtedy najszybsza, jej zadaniem jest otwieranie i przytrzymanie drzwi i usuwanie wszelkich innych przeszkód.

Generalnie jest to sport drużynowy, przy kilku wspólnych przebiegach wszystko odbywa się niejako naturalnie, intuicyjnie, każdy zna swoją rolę. Nawet fakt, że kółeczka w łóżkach nie chcą się tak do końca kręcić, tylko zostawiają ostry ślad na wysłużonym gumoleum, nie stanowi przeszkody. Taką siłę wyzwala u ludzi adrenalina i poczucie, że chciałbyś żeby się udało.

Druga sytuacja jest domeną anestezjologów. Lekarz, bądź ich grupa biegnąca bez pacjenta też niczego dobrego nie wróży. Anestezjolodzy są lekarzami najbardziej doświadczonymi w kryzysowych sytuacjach i dlatego wzywani są do wszystkich ciężkich przypadków.

Niech anestezjolog biegnie

Znaczy tyle, że sytuacja jest naprawdę poważna. W szpitalu dziecięcym wszystko dzieję się o wiele szybciej, mali pacjenci mają niewielkie rezerwy i dlatego tempo pracy jest niewiarygodne. Tam najczęściej spotkacie się z biegnącym personelem medycznym. Oczywiście nie tylko lekarze biegają, podobna sprawa ma się z ratownikami, którzy przywożą pacjenta do szpitala. Wiadomo, że bez pielęgniarki anestezjologicznej cała zabawa nie ma większego sensu, nawet nie warto zaczynać biegu. To tak jakby spróbować rozegrać mecz piłki nożnej bez bramkarza.

Generalnie ilekroć widziałem, że mój kolega biegnie w jakimkolwiek kierunku, to zawsze się przyłączałem. Podobnie, gdy ktoś nagle wybiegał z pokoju lekarskiego. Byłoby to zresztą źle widziane, że jeden z młodszych członków zespołu nie jest zainteresowany, tylko akurat siedzi i odpoczywa. W kryzysowych sytuacjach liczy się każda para rąk do pomocy. W dobrze funkcjonujących zespołach ludzie wiedzą, że mogą nawzajem na sobie polegać i nawet nie muszą prosić o wsparcie, wiedzą że zawsze będą mogli na nie liczyć. Zostaną z Tobą tak długo jak tylko będzie trzeba, nawet jeśli dawno już powinni iść do domu.

You’ll never run alone

z damianmowi.pl



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group