To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Artykuły o zdrowiu. Porady zdrowotne - Własny gabinet + dziecko = problem

massagewarsaw - 2015-10-20, 03:14
Temat postu: Własny gabinet + dziecko = problem
W życiu większości z nas przychodzi moment, w którym zaczynamy myśleć o podzieleniu się z ludzkością swoim materiałem genetycznym i wydaniu na świat potomka. Co w sytuacji, w której oprócz tego, że chcemy być mamami, jesteśmy jeszcze właścicielkami gabinetu kosmetycznego, fryzjerskiego lub SPA? Jaki zasiłek macierzyński należy się mamie prowadzącej własną działalność? Sprawdź!

Własny gabinet + dziecko = problem…

Urlopy macierzyńskie to temat rzeka. Na pewno w przyszłości uzupełnię ten tekst podstawowymi informacjami na ten temat, zarówno dla przedsiębiorczych mam, jak i dla ich pracownic. Dzisiaj jednak skupię się wyłącznie na wysokości zasiłku macierzyńskiego dla kobiet prowadzących działalność gospodarczą. Dlaczego? Za kilka chwil wchodzi w życie bardzo niekorzystna dla wszystkich przedsiębiorczych mam ustawa, która znacznie obniża wysokość przyznawanych zasiłków macierzyńskich.

To powód numer jeden. Za dwa dni w Warszawie odbędzie się protest przedsiębiorczych mam, które starają się wywalczyć wprowadzenie nieco korzystniejszej korekty przepisów. To powód numer dwa. Jeśli w przyszłości planujesz macierzyństwo, przeczytaj koniecznie ten artykuł. Przygotuj się na zmiany prawa, możesz również w dowolny sposób wesprzeć walkę o zmianę przepisów. Skoro wszyscy dookoła protestują, to dlaczego my, przedsiębiorcze mamy, miałybyśmy siedzieć cicho?

O co chodzi z tym macierzyńskim?
Ściąga dla osób, które zupełnie nie mają pojęcia o co chodzi…

Co miesiąc płacisz ZUS – składkę zdrowotną, społeczną, fundusz pracy…
Składka społeczna obejmuje kilka innych składek, m.in. chorobową, która jest nieobowiązkowa – zapisując się do ubezpieczenia decydujesz czy chcesz ją płacić.

Składka chorobowa gwarantuje Ci otrzymywanie zasiłku w przypadku choroby lub urodzenia dziecka (zasiłek macierzyński).

Wysokość wszystkich składek uzależniona jest od Twoich dochodów – na etacie rzeczywiście tak jest, przy własnej działalności sama decydujesz jaką składkę płacisz.

Większość przedsiębiorców płaci najniższą możliwą składkę, czyli ok. 1100 zł.
Jeśli płacisz wyższe składki, masz prawo do wyższych zasiłków. Jeśli płacisz niższe (tzw. preferencyjny ZUS w pierwszych 2 latach działalności), zasiłki są automatycznie niższe.
A teraz do rzeczy.

Urlopy macierzyńskie przed zmianami

Do tej pory w wielkim skrócie i uproszczeniu było tak, że kobieta prowadząca działalność gospodarczą, czyli np. kosmetyczka lub fryzjerka z własnym gabinetem mogła podnieść wysokość zasiłku macierzyńskiego płacąc wyższą składkę. Ze względu na „lukę” w przepisach można było wypisać się płacenia składki chorobowej, odczekać aż się „wyzeruje”, zapłacić bardzo wysoką składkę tuż przed porodem i przez cały okres odpowiadający urlopowi macierzyńskiemu otrzymywać co miesiąc wysoki zasiłek. Dlaczego „wyzeruje”? Bo normalnie zasiłek był liczony jako średnia składek z ostatnich miesięcy. Jeśli kobieta przez miesiąc nie podlegała ubezpieczeniu chorobowemu, traciła do niego prawo i wszystko liczono od nowa.

Podobnie było w przypadku kobiet, które dopiero rozpoczynały prowadzenie działalności. Wystarczyło założyć firmę, zapłacić jedną składkę i korzystać. Wiele przedsiębiorczych mam było oskarżanych o wyłudzanie pieniędzy z budżetu, czego mimo wszystko nie rozumiem. Skoro posłowie uchwalili takie prawo, to dlaczego miałyśmy z niego nie korzystać? Dziecko rodzi się najczęściej raz lub dwa razy w życiu – jeśli jesteśmy młode (co w kontekście macierzyństwa powinno być wartością) i dopiero rozpoczynamy swoją przygodę w roli przedsiębiorcy, to przecież jeszcze napłacimy się tych składek do emerytury.

Co za różnica, czy mamy firmę 2 lata i rodzimy dziecko, czy rodzimy dziecko i dalej prowadzimy firmę. Żadna. Jest oczywiście jeden wyjątek rzeczywiście nieuczciwej postawy – sytuacji, w której kobiety zakładały fikcyjne firmy tylko i wyłącznie po to, żeby zdobyć wyższy zasiłek.

Takie przypadki były jednak bardzo intensywnie kontrolowane przez ZUS i w razie stwierdzenia fikcyjności prowadzonej działalności zasiłek nie był wypłacany.

Po co zmiany?

Ano po to, żeby ograniczyć możliwość wyłudzania pieniędzy przez te wredne, zachłanne babska. Ok. Tyle, że istnieje przecież mechanizm wychwytywania fikcyjnych firm i blokowania wypłaty zasiłku. Istnieje, ale to nadal nie rozwiązuje problemu jednej wysokiej składki. Przecież to niesprawiedliwe, że ktoś kombinuje z wypisywaniem się i zapisywaniem do ubezpieczenia (w prawdziwym gabinecie), żeby mieć wysoki zasiłek.

Fakt, to dyskusyjne. Warto jednak zaznaczyć, że w stosunku do kobiet pracujących na etacie nie ma takich wątpliwości. Jeśli kobieta zaczyna pracować na etacie na dobrym stanowisku z wysoką pensją i po miesiącu pracy dowiaduje się, że jest w ciąży, też dostaje wysoki zasiłek i nikomu nie przychodzi do głowy, żeby cokolwiek zmieniać. Warto przy okazji wspomnieć, że ciążę nie zawsze da się przewidzieć i zaplanować.

Dlaczego przedsiębiorcze matki mają mieć gorzej? Jeśli w rzeczywistości potrzebują więcej pieniędzy niż kobiety na etacie. Czy kobieta na etacie będąc na urlopie macierzyńskim martwi się o opłacenie czynszu za lokal, internetu, księgowej itd.? Nie. A matka na działalności tak, szczególnie jeśli nie dorobiła się jeszcze własnych pracowników. Nie da się zrezygnować z wynajmu, telefonu itd. na kilka miesięcy macierzyńskiego. Wyższa składka była często dla mam na działalności jedynym sposobem na uratowanie firmy.

Ktoś musi przecież utrzymać nie tylko dziecko i dom, ale również miejsce pracy. Jeśli masz pracowników, sprawa dodatkowo się komplikuje. Pracowałyście we trzy, teraz są dwie. Nie starcza na wszystkie opłaty, ubezpieczenia, pensje, podatki. Musisz zamknąć firmę. Dwie osoby tracą pracę, a Ty nie masz do czego wrócić po urlopie. Brzmi przerażająco? Pora na sprawdzenie, jak zmiany w przepisach wpłyną na wysokość zasiłków macierzyńskich.

Jak będzie teraz?
http://gabinetodzaplecza..../matkidg_01.jpg

Powyższa grafika mówi tak naprawdę wszystko. Obecnie wysokość zasiłku macierzyńskiego będzie liczona z średniej za ostatnie 12 miesięcy płacenia składek. Założyłaś firmę 2 miesiące temu i okazało się, że jesteś w ciąży? Masz pecha. Założyłaś firmę 1,5 roku temu i korzystasz z możliwości płacenia niższego ZUSu? Masz pecha. Masz firmę 3 lata i płacisz normalne najniższe składki ok. 1100 zł jak każdy? Też masz pecha, bo za zasiłek który dostaniesz nie utrzymasz siebie, dziecka i firmy. Jesteś aktualnie w ciąży? Masz jeszcze większego pecha, bo zostałaś pozbawiona możliwości płacenia wyższych składek przez 12 miesięcy – prawo w naszym kraju jak widać działa wstecz.

Co najbardziej bulwersujące, bezrobotne matki, które nie dokładają się do budżetu dostaną wyższy zasiłek niż kobiety, które prowadzą firmę rok i 11 miesięcy. Te ostatnie dostaną tylko ok. 17 zł miesięcznie! Co prawda po wielu protestach rząd zapowiedział, że coś z tym zrobi i łaskawie wyrówna te 17 zł do 1000 zł, który dostaną bezrobotne, ale dopiero od stycznia przyszłego roku (nie jest to jeszcze pewne).

Nawet jeśli, to co z kobietami, które rodzą pod koniec tego roku? I dlaczego kobiety prowadzące własne firmy są jedyną grupą, która od lichego zasiłku musi jeszcze płacić składkę zdrowotną?! Dlaczego zasiłek dla kobiety prowadzącej firmę jest znacząco mniejszy niż zasiłek kobiety pracującej na etacie z tymi samymi dochodami?!

Protestujemy

W tej chwili kobiece organizacje prowadzą zaciekłą walkę o wprowadzenie zmian w przepisach, żeby przedsiębiorcze matki nie były dyskryminowane. Na plakacie znajdziesz podsumowanie tego, co napisałam powyżej. Jutro w Warszawie odbędzie się STRAJK PUSTYCH WÓZKÓW, który ma uświadomić politykom, że przy takim traktowaniu przedsiębiorcze matki przestaną rodzić dzieci, bo utrzymanie miejsca pracy i urodzenie dziecka stanie się niemożliwe. Przecież nie każda z nas może liczyć na wsparcie rodziny i partnera. Płacimy składki jak wszyscy, więc powinnyśmy być równo traktowane.

Dlaczego napisałam ten artykuł? Temat macierzyństwa dotyczy/będzie dotyczył większości z nas. Prowadząc własną firmę nie możemy się zdać na państwo – musimy niestety same dbać o własne interesy. Przedstawiłam tutaj dosłownie kilka podstawowych zagadnień, które pewnie w niewielkim stopniu zwiększą Twoją wiedzę na temat zasiłków macierzyńskich. Tak jak obiecałam, w przyszłości postaram się przedstawić ten temat kompleksowo, również z punktu widzenia pracowników.

Na tą chwilę najważniejsze jest, żebyś wiedziała, że przepisy zmieniają się bardzo mocno na naszą niekorzyść. Warto śledzić te zmiany i jeśli się z nimi nie zgadzasz, być może przyłączyć do protestu. Żyjemy niestety w kraju, w którym wszystko trzeba sobie wywalczyć i wydrapać pazurami. Kto preferuje inne metody załatwiania problemów, jest na straconej pozycji…

Politycy to w większości mężczyźni, którym niekoniecznie zależy na załatwianiu „kobiecych” spraw, choć na koniec warto zaznaczyć, że tak naprawdę problem wcale nie jest wyłącznie kobiecy. Zasiłek macierzyński to taka „odmiana” zasiłku chorobowego – wszystkie zmiany będą również dotyczyć sytuacji, w której będziesz na zwolnieniu lekarskim. W przypadku długiej choroby, podobnie jak na macierzyńskim, może Cię czekać bankructwo…

z gabinetodzaplecza.pl



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group