To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Masaż szkoły, kursy, szkolenia - TEB edukacja Leszno

maggie2292 - 2014-07-11, 10:20
Temat postu: TEB edukacja Leszno
Witam wszystkich serdecznie,
mam pytanie , czy ktoś uczył się lub uczy na technika masażystę w TEB w Lesznie?
Zastanawiam się czy warto tam się zapisać , jaki jest poziom , organizacja , czy faktycznie jest dużo praktyki. Polecacie tą szkołę ? :) Liczę na szybką odpowiedź :)

massagewarsaw - 2014-07-11, 11:42

w watku o tegorocznych egzaminach jest osoba z leszna. Jesli sie nie zglosi, to jej poszukaj
maggie2292 - 2014-07-11, 11:48

niestety nie moge do niego napisać teraz , dopiero za 5 dni bo jestem nowa na forum :/
massagewarsaw - 2014-07-11, 11:50

jaka ma ksywe? moge mu wyslac link do tego tematu
maggie2292 - 2014-07-11, 11:52

Halford
Halford - 2014-07-11, 15:23

Nie narzekałem. Spoko szkoła i przyjemna atmosfera. Nauczycielka od masażu ok, super wszystko wyjaśni i pokaże (choć czasem miała swoje humory :) ) a nie jak w niektórych szkołach podobno tylko obrazki oglądali i zero masowania w praktyce. Trochę ciśnie ale to dobrze bo w końcu egzamin już będzie robiony w praktyce to trzeba się przyłożyć.
Od innych przedmiotów też spoko nauczyciele, zwłaszcza od anatomii. Tylko na zajęcia typu ochrona zdrowia, czy organizacja działalności gospodarczej to radzę brać poduszkę bo jedna nauczycielka tak przynudza że masakra :D Mieliśmy także język migowy, nauczyciel niezły jajcarz, był też angielski na poziomie przedszkola więc porażką było wprowadzenie go do programu nauczania.
Wyposażenie sal trochę mizerne, zwłaszcza kozetki bo są dostosowane do kosmetyczek, a nie do masażystów i trochę zaniedbane ale da się przeboleć.
Co do praktyk to w IV semestrze raz w tygodniu w Leszczyńskim Akwawicie (same masaże), i 5x przez cały semestr kinezyterapia jak się chciało 5 na koniec, a jak 4 to się szło 4 razy itd. :D
Wcześniej (pod koniec III semestru) przez tydzień były też w szpitalu (ale tam to głownie fizykoterapia, bo koleś od masażu wstydliwy i nie wołał praktykantów, ogólnie więcej tam ściemy niż roboty).
No i 4 tygodnie do załatwienia w samemu, można sobie te praktyki zrobić jednym ciągiem już w III semestrze jak komu starczy czasu.
Dodatkowo szkoła co jakiś czas organizuje kursy typu masaż banką chińską, masaż gorącymi kamieniami itp. więc też warto skorzystać.
Jedyne na co bym radził uważać to sekretariat bo nieraz niezłe cyrki były z komunikacją szkoła-uczniowie. Ale jak wróci z urlopu macierzyńskiego najbardziej ogarnięta sekretarka to będzie ok.
Ogólnie szkoła godna polecenia, zwłaszcza, że w wielu innych placówkach TEB poziom nauczania jest równy siedzenia z otwartą książką i kopiowania wszystkiego do zeszytu, to oddział w Lesznie wypada naprawdę spoko.

maggie2292 - 2014-07-13, 09:57

Dziękuję bardzo za informacje :) mam jeszcze pytanie : czy faktycznie za praktyki sie płaci jakies 48 zł? a te praktyki ktore sie załatwia samemu to są we wakacje czy jak? a ty na dziennych czy na weekendowym trybie jestes? ja chce isc od poniedziałku do piatku wiec ciekawe jak to wtedy jest z praktykami ktore sie samemu załatwia ;)

Widze ze faktycznie kładą nacisk na praktykę i na praktyki :) to dobrze ;) a czy łatwo jest zaliczyć semestr i ile grupa liczy osób? :)
Chyba mnie przekonałeś i na 99% w sierpniu pojade tam złozyc dokumenty:)

maggie2292 - 2014-07-13, 10:15

a czy ten kierunek "plus" jest wart zeby go wykupic?
Halford - 2014-07-13, 11:06

Co do tego kierunku plus to nie wiem bo jak ja się uczyłem to jeszcze tego nie było. Ale lepiej chyba wziąć podstawowy bo i tak większość to weźmie. Różne kursy i tak będą w trakcie roku robione i nie potrzebujesz do tego żadnego plusa.
Ja chodziłem początkowo na dzienne z grupą 9 osobową na starcie, ale później zostało nas tylko 5 osób i w drugim roku przymusem dołączyli nas do grupy zaocznej (piątki, soboty, niedziele) ale i tak byliśmy kształceni programem jak na grupie dziennej. W sumie było nas wtedy 12. Semestr dosyć łatwo jest zaliczyć jak jest się na bieżąco, jak się dużo opuszcza to później ciężko nadgonić.

Co do praktyk to jako że nie pracowałem, a szkołę miałem w weekendy to sobie w tygodniu robiłem te 4 tygodniowe praktyki, ale jak chcesz to możesz zrobić w wakacje między pierwszym a drugim rokiem, a jeśli nie to i tak masz dwa tygodnie w III i dwa tygodnie w IV semestrze wolne od szkoły, przeznaczone na te właśnie praktyki :) więc jak kto chce. A i nie pamiętam bym coś za praktyki płacił. Tylko za ubezpieczenie raz na rok.

maggie2292 - 2014-07-13, 11:16

aha ;) no ja mam nadzieje ze nie bede musiała przenieść sie na zaoczne bo to wtedy kazdy weekend do szkoły :/ no i nawet pociagu moge nie miec spowrotem w piatki ;)
a jak był plan na dziennych ? zawsze od poniedziałku do piatku czy był jeden dzien wolny i mniej wiecej ile godzin dziennie w szkole? ;)

Halford - 2014-07-13, 12:21

Nie, przeważnie 3 dni w tygodniu, na dziennych to było chyba wtorek, środa, czwartek. Co do godzin to też zależy od dnia, czasem szło się na 4 godziny lekcyjne, a czasem na 8-9
maggie2292 - 2014-07-13, 12:29

aha no to chyba wszystko co chciałam wiedziec ;) teraz byle otworzyli w ogóle grupę dzienna i żeby się utrzymała :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group