To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Jednostki chorobowe w masażu - Ciężki przypadek

Maksiu - 2012-12-05, 23:21
Temat postu: Ciężki przypadek
Witam Was serdecznie,

Zwracam się z pytaniem dotyczącym mojej kuzynki - 24l. Opiszę przypadek :

Od wielu lat miewa regularne, niemal codzienne bóle głowy. Lekarze rodzinni, neurolodzy i inni wielokrotnie ją widywali i generalnie ciągłe leczenie objawowe. Paracetamol, Ibuprofen, Nurofen i Ketonal. W końcu po namowach udało się uprosić o tomograf głowy. Na wyniki czekamy...

Obecnie problem stanowi Ból idący od środka lewego ucha, wzdłuż czworobocznego do barku ( okolice przyczepu m. naramiennego ). Występuje tylko po lewej stronie. Stało się to nagle, poprzez "złe spanie".

RTG sprzed 6 miesięcy całego kręgosłupa - super, bez zastrzerzeń.

Moje badanie palpacyjne dotyczyło symetrii miednicy (wyrostki kolczyste) oraz całej symetrii kręgosłupa ( prosty, brak objawów kifozy oraz lordozy )

Prostowniki kręgosłupa ok, reszta mięśni też wydaje się być wporządku.

Czworoboczny faktycznie spięty, powód - stres. Palpacyjnie brak stanu zapalnego.

Diagnoza : ucisk na nerw poprzez sięte mięśnie czworoboczne oraz poprzez minimalne odchylenie krążków międzykręgowych kręgów szyjnych okolice C2 ( poprzez złą pozycję przez dłuższy okres czasu)
Metody :
Masaż klasyczny, terapia manualna, kinesiology taping, pir, mobilizacja obręczy barkowej.
Po terapii:
Dużo większy zakres ruchu, znaczące zmniejszenie dolegliwości bólowych, ogólnie wporządku. Stwierdziłem około 2 dni przerwy i następna wizyta i powtórka terapii. W ten dzień po terapii czuła się cały czas super. Przyszła noc, poszła spać wstała i rano znowu boli itp., ale plastry jej to fajnie stabilizują. Poczekała jescze 1 dzień poszła do rodzinnej, ona mówi, że terapia super, plastry elegancko zrobione, ale ona sądzi, że to będzie raczej zapalenie nerwu (oki, logiczne - promieniujący ból w uchu, ale dlaczego po masażu, który powinien całą sprawę zaostrzyć czuła się dorbrze? Plastry również zmniejszają stan zapalny). Zapisała mocny nurofen, maść czyba trammal, albo traumell ( nie pamiętam dokładnie) i kazała zdjąć plastry. Minął tydzień. Zjadła paczki nurofenu, maści pół tubki zużyła i czuje się fatalnie. Próbowała gorących prysznicy, termoforu, bez zmian ciągle ciągnący promieniujący ból. To skoro lekarka uznała to za zapalenie nerwu zaproponowałem " domową krioterapię". Ocieplić wodą, max. 5 minut kostką lodu okrężne ruchy i mocno wytrzeć ręcznikiem by nie było odmrożenia. Poczekam 2 dni na minimalne rezultaty.

Czekamy też na wyniki tomografu, jak myślicie czy może być to guz w głowie??

Macie jakiś pomysł co do przyczyny zarówno bólu głowy jaki i tego promieniowania z ucha do barku?

Gdzieś słyszałem od lekarki jak z nią konsultowałem kuzynki przypadek, ze powodem może być zła antykoncepcja hormonalna ( plastry), ale niby głowa ją boli jeszcze zanim zaczeła je używać...

Po pierwsze nie szkodzić, dlatego moje dzialania na bieżąco konsultuję z lekarzami, ale zastanawiam się dlaczego jej te leki nie pomogły ani maść. I dlaczego po moim spotkaniu czuła się super przez cały dzień, a na drugi dzień wszystko wróciło hmm..

Jeśli macie jakieś pomysły, będę wdzięczny.

Pozdrawiam serdecznie

Piotrek Medic - 2012-12-06, 11:39

Maksiu, witam serdecznie. Z tego co czytam to sądzę, że skomplikowaność tego przypadki nie tkwi jakby w samej pacjentce lecz sposobie diagnostyki. Z tego co czytam diagnozowano u niej wszystko i jednocześnie nic jednocześnie próbując ją dopasować do teoretycznych objawów książkowej definicji choroby. Napisałeś, że mięsień czworoboczny napięty i podałeś powód stres, a za chwilę napisałeś, że w badaniu palpacyjnym wykryłeś
Maksiu napisał/a:
noza : ucisk na nerw poprzez sięte mięśnie czworoboczne oraz poprzez minimalne odchylenie krążków międzykręgowych kręgów szyjnych okolice C2 ( poprzez złą pozycję przez dłuższy okres czasu)
.

Pojawia się tu pytanie, jak wykryłeś odchylenie krążków międzykręgowych w okolicy C2 jeżeli miedzy C1 i C2 nie ma krążka międzykręgowego. A o ile stwierdzasz, że jest wypuklina poniżej czyli np na C2/C3 to jak to wykryłeś, konkretnie jakim testem? Nie traktuj moich pytań jako ,,podchwytliwych" ja naprawdę chcę tutaj pomóc ale ból głowy z promieniowaniem do ucha to sprawa bardzo ważna i zaniedbana może się źle skończyć. Zmierzam do tego, że napisałeś jednoznacznie iż to stres wywołuje tak silne napięcie czworobocznego ( zgodnie z teorią zgodzę się, jest to mięsień, który w trakcie stresu silnie się napina) ale jednocześnie napisałeś, że jednak jest zmiana w obrębie układu kostno stawowego w obrębie szyi oraz kompleksu OAA. Oczywiście sam pernamenty stres jest w stanie tak długo utrzymać mięsień w napięciu, że i sam układ kostny i stawowy będzie musiał się do tego dostosować, ale kwestia dokładnej weryfikacji tego.

Maksiu napisał/a:
Poczekała jescze 1 dzień poszła do rodzinnej, ona mówi, że terapia super, plastry elegancko zrobione, ale ona sądzi, że to będzie raczej zapalenie nerwu (oki, logiczne


Dla mnie nie logiczne, bo aby stwierdzić zapalenie nerwu czyli neuropatie bądź uszkodzenie nerwu w skali Seddona potrzebne jest konkretne badanie i trzeba wiedzieć JAKIEGO NERWU TO DOTYCZY. Czy u pacjentki badał ktoś czucie w obrębie twarzy, funkcje mięśni mimicznych etc? Poza tym nerwy lubią ciepło, ale jak pacjentka zareagowała na zimno?

Chciałem tylko zapytać jakie techniki stosowałeś w terapii manualnej i na jakich stawach. Podejrzewam ( tylko hipoteza), że masażem mogłęś pomóc bo rzeczywiście rozluźniając mięśnie i dlatego prawdopodobnie po twoim zabiegu było lepiej. Często napięcie mięśnia mostkowo obojczykowo sutkowego może dawać promieniowanie i ból w okolicy ucha, gdyż jego włókna wplatają się w tamtą okolicę. Kolejna sprawa- jak wygląda napięcie mięśni żwacza oraz mięśnia jarzmowego? Czy żuchwa nie znajduje się przypadkiem w tzw. truzji bocznej a głowa np w protrakcji? Czy w trakcie pobudki pacjentka nie miała nigdy wymiotów? Czy nie miała nigdy utraty przytomności? Czy bóle głowy pojawiły się nagle? Która część głowy boli najbardziej? Czy ból głowy jest zależny od pozycji głowy, szyi? Jak ruchomosć stawów skroniowo żuchwowych, jak ruchomość kompleksu OAA? Jak widzisz jest jeszcze dużo pytań

Ja uważam tak- jeżeli robimy badanie obrazowe to po coś by potwierdzić. Oczywiście guz- to należy zawsze mieć na uwadze ale zawsze należy wywiadem, badaniem fizykalnym etc potwierdzać lub niwelować swoje przypuszczenia. Pacjentka jest poddenerwowana ilością przypuszczeń, diagnoz, leków, badań etc. A co się stanie gdy tomograf nic nie wykaże?

Jak możesz rozszerz o te informacje wywiad itp i napisz może coś wówczas podpowiem więcej. Miałem kiedyś podobnego pacjenta ale pozwól, że zanim powiem, w którym kierunku poszedłem to rozszerz proszę informacje o ten wywiad, bo nie lubię ,,teoretyzować" gdyż każdy pacjent jest inny i to co ,,teoretycznie " u mojego pacjenta pomogło tutaj może wręcz zaszkodzić dlatego proszę rozszerz to o ten wywiad i napisz jak wyszło.

Maksiu - 2012-12-06, 13:07
Temat postu: Rozszerzenie
Z góry dziękuję za odpowiedź - jak zawsze pełen profesjonalizm!

Rozszerzając moją wypowiedź i odpowiadając na Twoje wątpliwości jest tak :

Masz rację, dziagnozując - staram się przyrównać objawy do książkowych przypadków, ale nie zawsze bo myślę, że podobnie jak Ty rozumiemy jak działa ciało człowieka i to jest podstawa do tworzenia hipotez(diagnozy), którą może potwierdzić badanie RTG np. oczywiście.

Zgadzam się, mięsień mostkowo-obojczykowo sutkowy był przezemnie rozpracoway.

Na dolegliwości związane z stawem żuchwowym nie narzekała i palpalyjnie nie wykryłem żadnych dysfunkcjji,

Terapia manualna obejmowała miednicę, kręgosłup ( L Th C ) - w celu wyeliminowania ew. blokad. Generalnie poszerzenie zakresu ruchomości, praca na powięzi, dociąganie ( maksymalny zakres naturalnego ruchu + lekkie dociągnięcie ).

Nerwy lubią ciepło - zgadzam się oczywiście ( przypomnę tylko, że nie czuła żadnej poprawy po "ciepłoterapii" - gorący prysznic i termofor.

Bóle głowy są cały czas tj. podczas prostego ułożenia głowy oraz poprzez skręcania na boki ( ograniczona ruchomość).

Ból przyszedł nagle odrazu jak się obudziła po spaniu w nieprawidłowej pozycji.

Ona nosi torebkę na prawej stronie... ( uświadomiłem, że to nie jest najlepszy pomysł )

Czekam na wyniki zdjęć, co w tej głowie siedzi ( z nadzieją, że nic )!

Piotrek Medic - 2012-12-06, 21:40

Maksiu napisał/a:
Masz rację, dziagnozując - staram się przyrównać objawy do książkowych przypadków


Też tak miałem i radzę się tego wyzbyć. Oczywiście najlepszym sposobem jest pomoc kogoś doświadczonego i praca, praca i jeszcze raz praca.

Maksiu napisał/a:
Terapia manualna obejmowała miednicę, kręgosłup ( L Th C ) - w celu wyeliminowania ew. blokad. Generalnie poszerzenie zakresu ruchomości, praca na powięzi, dociąganie ( maksymalny zakres naturalnego ruchu + lekkie dociągnięcie ).


A wykryłeś takowe blokady? Jakiego typu były to blokady- mięśniowe czy stawowe, jeśli stawowe to na jakim poziomie, jakiego typu? Czy owa blokada wywoływała ból, czy próbowałeś testy prowokacyjnego?

Maksiu napisał/a:
óle głowy są cały czas tj. podczas prostego ułożenia głowy oraz poprzez skręcania na boki ( ograniczona ruchomość).


Powtórzę pytanie- jak wygląda ustawienie głowy w przestrzeni, czy głowa nie jest w protrakcji? Jak wygląda stosunek górnego otworu klatki piersiowej względem kompleksu potyliczno szczytowego? Czy mięśnie podpotyliczne były nadmiernie napięte?

Maksiu napisał/a:

Czekam na wyniki zdjęć, co w tej głowie siedzi ( z nadzieją, że nic )!


Hehe jak to mówił mój nauczyciel- nigdy nie czekaj na wyniki, czekaj na ZDJĘCIA. A co z pacjentką przez okres czekania, czyż nie trzeba jej teraz otoczyć pomocą?

Maksiu - 2012-12-07, 00:06

Ja wychodzę z założenia, że człowiek nabiera doświadczenia przez całe życie, więc chodźby nasza rozmowa na tym forum jest dla mnie swego rodzaju nauką..

Mięśnie podpotyliczne były nadmiernie spięte, mam fajny sposób na to - pacjentka kładzie głowę leżąc na lecach na moich palcach, które są ustawione w miejsach kumulacji spięcia, okol. przyczepów.

Protrakcji nie stwierdzam.. ani przy łopatkach, ani w okolicach szyii.

Blokady stawowe, myślę, że spowodowane tym noszeniem torebki na przejściu (th-c), jak wspomniałem wcześniej, ruchomość wzrosła bo tej terapii manualnej. Słychać było charakterystyczne "klik" w th oraz w c, co stanowiło by o problemie w kręgosłupie szyjnym.

Uprzedze prawdopodobnie pytanie, czy nie był to krążek międzykręgowy... W ujęciu jego struktury tj. dieta pacjentki ok- białko, woda na odpowiendim poziomie.

A Twój przypadek, o którym wcześniej nadmieniłeś... Cóż to było u pacjenta?

Pomocą ją otoczę jutro - dostanę informacje jaka była reakcja na "domową krioterapię"

dex22 - 2012-12-08, 13:33

Sprawdź czy niema punktów spustowych na MOS'ie. A potem dziewczynie zaproponuj kołnierz ortopedyczny na 2 tyg. Może to taka forma rwy barkowej, odciążysz odcinek to względnie szybko powinno widać efekty. Co do terapii manualnej u pacjentki to gratuluję pomysłu bez TK,RTG. A i poczekaj oczywiście na TK Z OPISEM!!
Maksiu - 2012-12-08, 16:57

RTG, miałem kilkumiesięczne. Było bez zarzutu, terapia manualna była miękka, a ona nie ma ani objawów kręgozmyku, ani ROZLANEJ struktury krążka międzykręgowego. Zmian zwyrodnieniowych również nie widać, także myślę, że terapia manualna tu nie mogła zaszkodzić. Dziękuję za sugestię, pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group