Kosmetyczka - 2012-11-13, 22:17 Temat postu: Masaż Afrykański Witam, parę dni temu byłam na 26 Kongresie Kosmetycznym LNE & SPA . Na jednym ze spotkań był prezentowany masaż afrykański wykonany przez Frank Alexisa. Masaż ten był wykonywany w sposób inny niż wcześniej widziałam. Robił go z taką pasją, zresztą jak on sam przyznał , trzeba masować klientkę/ klienta tak by całym ciałem się ruszać, czuć oddech osoby masowanej, i w słuchać się w rytm bicia serca. Technika tego masażu była niesamowita, wolna a jednocześnie ekspresyjna, chciała bym zaznaczyć że całość robił to w rytm muzyki ( rodzaj muzyki był trochę afrykański, zresztą nie wiem do jakiej kategorii to można przydzielić). Do wykonania masażu używał masła karite z dodatkiem olejka kokosowego, działa nawilżająco na suchą skórę, zaś na twarz używał olejka arganowego. Do masażu także używał sprzętu tzw. grzybków, ciężko to nazwać, bo tę narzędzia wykonywane są ręcznie z gliny, i nie można ich nigdzie kupić. Czy ktoś kiedykolwiek był na takim masażu? Pozdrawiam administrator - 2012-11-13, 22:57 Trochę o Masaż afrykańskim: Masaż afrykański autorstwa Francka Alexisa jest zainspirowany tradycyjnymi technikami masażu: Digui Saloli i masażem berberyjskim, które wywodzą się z Mali, Wybrzeża Kości Słoniowej oraz Kamerunu. Masaż obejmuje całe ciało, a składa się z ruchów głaszczących, ugniatających, rozciągających oraz ruchów typowych dla masaży afrykańskich jak drenaż bamilikè. massagewarsaw - 2012-11-14, 17:17 Temat postu: kurs masaz tajski
to jaki masaz afrykanski widzialas wczesniej? nie ma masazu afrykanskiego, tak samo, jak nie ma masazu europejskiego, azjatyckiego, czy amerykanskiego. Sa to kontynenty z wieloscia kultur, tradycji, filozofii. jesli chodzi o afryke, to masaz jest slabo rozwiniety i niepopularny. jak wskazalas, nawet w masazu opartym o rytm/muzyke, byla ona nie do okreslenia geograficznego. Ktos sobie wymyslil masaz autorski, nazwal go jak sobie chcial, powolujac sie na tradycje od sasa do lasa, dobral/skomponowal muzyke do niego, i tyle. ps sprawdz sobie, ile wynikow w google ma "Digui Saloli", to sie bardzo zdziwisz, jak bardzo popularny na swiecie jest ten masaz karol.j - 2012-11-16, 20:52
według Franka Alexisa masaż w afryce jest bardzo popularny w domach, czyli członkowie rodzin często się masują. administrator - 2012-11-16, 22:40
Nie bylem na wykładzie ale sadze ze to tak jak w Polsce jest lokalny sposób masowania tak w innych krajach, kontynentach również. Powinniśmy być otwarci na nowe zabiegi nawet jeśli są typowo nastawione na kasę. Kolejny chwyty techniki można wykorzystać w swoich gabinetach. Jeszcze pozwolę sobie stwierdzić to tak jak by ktoś chciał proponować masaż polski w afryce to pewnie i na tamtejszym forum znalazło by się kilka komentatorów ze to tylko dla kasy. Ps. Mam taka prośbę koleżanka kosmetyczka w temacie zadała pytanie czy ktoś korzystał słyszał o takim zabiegu a nie czy takie coś istnieje i ze dla kasy. Tak ze proszę aby dalsza dyskusja dotyczyła tematu związanego z informacjami na temat. Dzięki. massagewarsaw - 2012-11-17, 08:17 Temat postu: kurs masaz tajski swego czasu bylem w afryce polnocnej, nie spotkalem sie z masazem (oprocz spa w duzych hotelach sieciowych, ale tak z zasady nie chodzi lokalna ludnosc, bo bardzo drogo). Kolezanka jezdzi po afryce, nie spotkala sie z rodzimym masazem, wszystko importowane, pod turyste i do tego drogo (ma pomysl zorganizowania tam kursu tajskiego, bo olbrzymie bezrobocie i bida z nedza, zeby ludzie mogli zarobic na rodzine). Mialem stosunkowo niewielu klientow afrykanczykow, w porownaniu z hindusami czy chinczykami. Na kursach masazu spotkalem stosunkowo niewielu afrykanczykow, znacznie wiecej azjatow z roznych krajow. Zadni z nich nie wspominali o tradycji masazu w afryce. google rowniez przynosi kiepskie wyniki dla "masaz afrykanski". masaz jest wzglednie rozwiniety w republice poludniowej afryki, ale jest to zupelnie inna afryka od czarnego ladu. nie jestem pewien, czy istnieje "masaz polski". Jest masaz rosyjski, szwedzki, ale nie polski. Kosmetyczka sie nie odzywa (jaki to inny masaz wczesniej widziala), a to, ze nikt nie napisal o doswiadczeniu z masazem afrykanskim, moze swiadczyc, ze masaz taki nie jest popularny/nie istnieje. masazystom-pasjonatom nie chodzi o wulgarna kase, ale firmy kosmetyczne pod ta kategorie podpadaja (bo jesli cokolwiek da sie sprzedac, kurs czy kosmetyk, to zrobia to bez zenady). Frank stworzyl masaz autorski. Rok temu na kongresie byl rowniez kurs masazu afrykanskiego, stworzonego przez wlocha jako masazu flagowego dla sieci spa w afryce (tez w rytm muzyki, ale muzyka byla rowniez od sasa do lasa, z calego swiata). niewatpliwie, wiele mozna sie nauczyc od pasjonatow, ale nie zmienia to ogolnego obrazu o pozycji masazu w afryce ps komu nie chcialo sie wygooglac "Digui Saloli", to w googlu ma on 5 (piec) wynikow, wszystkie po polsku administrator - 2012-11-17, 09:28 Temat postu: Re: kurs masaz tajski
Ja to tak potocznie nawiązałem do tematu bo też nie jestem pewien czy takowy istnieje.
Tez jestem ciekaw czy odpisze.
Niestety tak jest. Lecz zawsze wyciągamy z tego te dobre przesłanki. Mam na myśli doświadczenie które potem wykorzystamy. Lecz stwierdzam fakt ze mało o masażu afrykańskim w google i ogólnie w mediach. Kosmetyczka - 2012-11-17, 13:43 Dzięki za odpowiedź. Może faktycznie to jest tylko autorski masaż, stworzony przez Franka Alexisa, i po prostu wprowadzany do społeczności masażystów, bo na tym zarobić, bo jak by nie patrzeć jest to coś innego, ( masaż do rytmu muzyki). Kosmetyczka - 2012-11-17, 14:18 w google znalazłam informacje że takie masaż kosztuje ok 400 zł i trwa 2 h ,, Masaż afrykański jest przeprowadzany w rytm afrykańskiej składanki muzycznej. Mniej więcej takiej, jaką przywozi się z afrykańskiej podróży albo jaką znajdziemy na YouTubie pod hasłem ''muzyka relaksacyjna z Afryki''. Na początku tego nie zauważam, ale utwory szybkie i wolne są celowo ułożone naprzemiennie. Masażystka wykonuje ruchy w rytmie dźwięków. I wiecie co? Chociaż może to wyglądać i brzmieć zabawnie, to naprawdę działa. Trzeba tylko zamknąć oczy i odpuścić. Wszystko gra ze sobą, ma się poczucie harmonii. Różnorodność ruchów głaskania, dotykania, masowania jest tak wielka, że nie ma mowy o nudzie i chce się więcej i więcej. Powiedzenie ''od stóp do głów'' dotyczy tego zabiegu jak żadnego innego. Po wymasowaniu każdego palca u nogi (po raz drugi!) masażystka masuje kark, skórę głowy, a nawet uszy! " massagewarsaw - 2012-11-17, 17:33 Temat postu: kursy masazu tajskiego ten "masaz afrykanski" to masaz zanzibar (opracowany prze wlocha, jak wyzej). Rok temu bylo na jego kursie 16 osob, od kilku miesiecy jeden z kursantow probuje tego sam uczyc. Jest w polsce moze ze 20-30 masazystow go wykonujacych. A cena to z sufitu, kolezanka z tarnowa robi go za ulamek. masaz w rytm muzyki nie jest nowy, jest wynalazek (zdaje sie polski) nazywajacy sie "masaz rytmiczny". Ale pulsing (polegajacy na rytmicznym kolysaniu), ktorego sie uczylem, jest pod podklad hawajski |
||||||||||||||||||||
