To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Artykuły kosmetyczne. Spa & Wellness - Kąpiele lecznicze regenerują siły

massagewarsaw - 2011-02-19, 08:15
Temat postu: Kąpiele lecznicze regenerują siły
Hydroterapia należy do najstarszych znanych środków leczniczych. Obmywaniem w zimnej wodzie, dreptaniem w chłodnej wodzie, kąpielami rozgrzewającymi i ziołowymi oraz ciepłymi kompresami wodnymi leczy się nadciśnienie, niepłodność, gorączkę, niedociśnienie, zawroty głowy, nerwice, schorzenia narządów ruchu, a nawet wspomaga się leczenie tak trudnych do terapii chorób, jak reumatyzm i cukrzyca.

Kąpiele stanowią jeden z rodzajów tzw. leczenia bodźcowego, polegającego na wywołaniu takiej reakcji organizmu, która albo "przestroi" pewne jego funkcje, albo uodporni na działanie szkodliwych czynników. Można to osiągnąć przy wykorzystaniu bodźców fizycznych lub chemicznych. Bodźcami fizycznymi są w tym przypadku m.in. ciśnienie hydrostatyczne wody, promieniowanie radonu lub procesy elektryczne, zachodzące między powierzchnią skóry a wodą. Bodźcami chemicznymi mogą być zawarte w wodzie, w odpowiednim stężeniu, składniki mineralne lub gazowe.

Pewne składniki wód mineralnych przenikają przez skórę i biorą udział w chemicznych przemianach organizmu, inne są dla skóry czynnikiem drażniącym, który może wywoływać odczyny pożądane w narządach wewnętrznych, zwłaszcza w układzie krążenia. O zasadności korzystania przez chorego z kąpieli leczniczych powinien decydować wyłącznie specjalista balneoterapeuta.

Istnieją rozmaite rodzaje kąpieli. Ich działanie odprężające, pobudzające lub uspokajające zależy przede wszystkim od temperatury wody, a dopiero potem od dodatków, którymi wzbogacimy kąpiel. Zimna woda o temperaturze od 25 do 30 stopni Celsjusza pobudza organizm, wzmaga napięcie mięśni i poprawia ukrwienie skóry. Mimo tych dobroczynnych właściwości zimnej wody, kąpiel w niej nie powinna trwać dłużej niż trzy minuty. Z kolei chłodna woda o temperaturze 36 stopni Celsjusza jest idealnym środkiem odprężającym. Usuwa zmęczenie, relaksuje i lekko pobudza.

Ciepła i bardzo ciepła kąpiel o temperaturze powyżej 37 stopni Celsjusza polecana jest szczególnie po wysiąku fizycznym, gdyż skutecznie likwiduje napięcie mięśni. Działa również rozgrzewająco, łagodzi niektóre bóle i pomaga zasnąć. Warto pamiętać, że wprawdzie pod wpływem ciepła rozszerzają się naczynia krwionośne, rozluźniają mięśnie oraz ustępuje stres i zmęczenie, jednak taka kąpiel wysusza skórę i osłabia serce. Dobre efekty uodparniające daje natomiast naprzemienny masaż ciepłymi i zimnymi strumieniami wody. Osoby, które często go stosują są bardziej odporne niż ogół populacji i rzadziej chorują. Zmienne temperatury wody, stosowane podczas codziennych kąpieli, przygotowują skutecznie do walki z bakteriami i wirusami.

Jednym z najpopularniejszych sposobów leczenia hydroterapeutycznego są kąpiele solankowe. Wody lecznicze, zwane solankami zawierają jony sodu i chloru, a ponadto związki siarki, magnezu, wapnia, potasu, jodu, bromu oraz dwutlenek węgla i siarkowodór. kąpiele solankowe działają drażniąco na skórę, pobudzają układy krążenia, wewnętrznego wydzielania i nerwowego, obniżają tętnicze ciśnienie krwi i poziom cukru we krwi, zwiększają oddawanie moczu i poprawiają łaknienie. Stosuje się je w różnych postaciach gośćca, w stanach pourazowych, gruźlicy pozapłucnej, w zaburzeniach przemiany materii, w otyłości, niedomodze gruczołów wydzielania wewnętrznego, chorobach wieku dziecięcego oraz w chorobach kobiecych.

Kąpiele siarczkowo-siarkowodorowe działają drażniąco na skórę, wywołując czynne przekrwienie zarówno skóry, narządów wewnętrznych, jak i śluzówki dróg oddechowych, pobudzają przemianę materii, wiążą toksyny w organizmie i ułatwiają ich wydalanie oraz odczulają. Głównym składnikiem wód siarczkowo-siarkowodorowych są jony siarczkowe oraz siarkowodór. Stosuje się je w gośćcu stawowym, mięśniowym i w chorobach układu nerwowego, przemiany materii, skóry, układu krążenia, w chorobach kobiecych.

Kąpiele kwasowęglowe wskazane są z kolei w organicznych i czynnościowych chorobach serca, zaburzeniach układu wewnętrznego wydzielania, w ogólnych osłabieniach, stanach ozdrowieńczych. Głównym czynnikiem działania kąpieli kwasowęglowych jest dwutlenek węgla, a ponadto związki sodu, wapnia, magnezu, żelaza oraz litu, baru, arsenu.

Dwutlenek węgla wnika przez skórę do krwiobiegu, powodując rozszerzenie naczyń krwionośnych i włosowatych i ułatwia pracę serca oraz obniża ciśnienie krwi. Od kilku lat obserwuje się powrót do terapii wykorzystujących wody termalne. Gorącymi źródłami nazywa się wyłącznie te, które mają więcej niż 20 stopni Celsjusza. W najbardziej gorących temperatura sięga nawet do 68 stopni, jak w jednym ze żródeł w niemieckim Baden-Baden.

Woda, przedzierając się przez skały, wymywa z nich pierwiastki i związki mineralne takie jak sód, potas, magnez, wap", żelazo, mangan, fluor czy jod. Na skórę dobroczynnie wpływają źródła bogate w cynk, krzem, siarkę i selen. Dwa pierwsze pierwiastki skutecznie likwidują trądzik, krzem zaś pomaga w odbudowie tkanki **cznej. Woda termalna skutecznie łagodzi podrażnienia i uczulenia. Zabiegi w uzdrowiskach, zwane spa, oznaczają odnowę przez wodę (sanem per aqva).

SÓL, OLEJEK CZY ZIOŁA

Efekty kąpieli można dodatkowo wzmocnić stosując sól lub olejki. Sól poleca się zwykle osobom ze skórą szorstką i tłustą, gdyż jony soli sprawiają, że skóra staje się lepiej odżywiona i dotleniona. Najbardziej popularna jest sól z krajowych uzdrowisk: ciechoci"ska, bocheńska czy wielicka; dostępne są też importowane preparaty z solami Morza Martwego, Baden-Baden, Vichy czy La Roche Posay.

Z kolei olejki do kąpieli natłuszczają skórę i chronią jej płaszcz lipidowy, zapobiegając utracie naturalnej wilgotności i zmniejszając uczucie swędzenia. są zalecane raczej do skóry suchej. Wśród wielu preparatów są m.in. Oilatum (emulsja kąpielowa i mydło z parafiną), Balneum Hermal Plus (płyn do kąpieli zawierający olej sojowy) i Linola (oliwka będąca mieszanką nienasyconych kwasów tłuszczowych).

Do kąpieli można używać również olejków aromatycznych. Naturalne ekstrakty kwiatowe, roślinne i owocowe łagodzą rozmaite dolegliwości i przywracają organizmowi równowagę.

Olejki eteryczne działają nie tylko zapachem. Ich cząsteczki wnikają w skórę, np. podczas wykonywanego nimi masażu i dostają się nawet do płynów tkankowych, a te najmniejsze – do krwiobiegu. kąpielową mieszankę relaksującą tworzą olejek geraniowy, lawendowy, sandałowy i ylangowy, pobudzającą – cytrynowy, rozmarynowy i sandałowy, pielęgnacyjną – olejek z neroli, geranium i lawendy, a energetyzującą – olejek cedrowy, rozmarynowy i ylang-ylang.

W kąpielach leczniczych powszechnie stosuje się zioła. Przy przeziębieniach zalecana jest 10-minutowa kąpiel w naparze z suszonego ziela tymianku lub pomagająca na katar i kaszel kąpiel z dodatkiem olejku sosny karłowatej. W takiej sytuacji dobrze również działa kilkuminutowe pławienie się chorego w naparze z korzeni i świeżych liści pokrzywy.

Recepty zielarzy zawierają także stosowne kąpiele na bezsenność – 15 minut w naparze z lipy, nerwice – 20-minutowa kąpiel w naparze z mieszanki ziela macierzanki, szałwi i szyszek chmielu, czy niedociśnienie – 5 minut w rozcieńczonym ciep** wodą w wannie naparze z ziela rozmarynu. Nadmierną potliwość pomoże usunąć kąpiel, do której wlejemy napar z kory dębu czy z mieszanki z liści szałwi, kory wierzby i koszyczka rumianku.

Popularna jest też kora brzozy i liście orzecha włoskiego. Z kolei na trądzik zalecane są kąpiele z ziela tymianku, liści mięty pieprzowej, koszyczka rumianku, ziela skrzypu, kłącza tataraku i igliwia sosny. W bólu kręgosąupa pomogą kąpiele nasiadowe z naparu ziela skrzypu, słomy owsianej i szpilek sosnowych. a na nerwowe tiki – kąpiel w naparach z koząka lekarskiego.

Kąpiele powinny trwać 15 minut. Również napar do nich przygotowuje się w takim samym czasie.

SAUNA NIE DLA KAŻDEGO

Sauna, czyli kąpiel parowa, wskazana jest głównie dla chorujących na reumatyzm, choroby zwyrodnieniowe, niskie ciśnienie, otyłość i cukrzycę. Natomiast z kąpieli w saunie powinni zrezygnować ci, którzy mają nadciśnienie, żylaki i chorobę wieńcową. Wysoka temperatura powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych i wzmożone pocenie się, krew szybciej krąży w organizmie, dzięki czemu pozbywamy się toksyn. Płuca są lepiej wentylowane, a serce i mózg, zapatrzone w tlen i substancje odżywcze. Osoby chodzące regularnie do sauny rzadziej chorują na zawały serca i udary mózgu. kąpiel w saunie powoduje też uwolnienie endorfin, hormonów szczęścia, które powodują poprawę nastroju.

Zalecana jest też sauna ziołowa (tylarium). Po takiej kąpieli skóra jest oczyszczona, nawilżona i lepiej ukrwiona, a śluzówka dróg oddechowych uodporniona przed bakteriami i wirusami. Tylarium pomaga przy katarze i zapaleniu zatok, dobra jest nawet dla osób z kruchymi naczyniami krwionośnymi.

RADY KSIĘDZA KNEIPPA

Znany terapeuta, ks. Sebastian Kneipp, który niezwykle upodobał sobie hydroterapię, leczył zimną wodą wszelkie choroby. W Niemczech i Szwajcarii działają kliniki, które metodą ks. Kneippa leczą rozmaite schorzenia. Kuracja opiera się na różnorodnych możliwościach zastosowania wody – zarówno w terapii, jak i profilaktyce: na kąpielach, prysznicach, parówkach, nasiadówkach, okładach, gimnastyce w wodzie, a nawet – podwodnych masażach.

Przy nerwicach, objawiających się nieregularnym tętnem serca, zimnymi stopami, uczuciem strachu i lęku radzią chorym obmywanie całego ciała rano zimną wodą. Osobom znerwicowanym zalecał też chodzenie boso po mokrych kamieniach lub po trawie. W przypadku hemoroidów polecał pacjentom zimne nasiadówki i codzienne siedzenie przez 15 minut na grubym, parokrotnie złożonym, mokrym suknie. żylaki leczył obmywaniami zimną wodą i nacieraniem octem winnym, co powodowało, że miękły i zanikały.

Na zawroty głowy ksiądz Kneipp zalecał dreptanie przez minutę w zimnej wodzie. Następnie – nie wycierając stóp – chory powinien założyć ciepłe skarpety i przez kolejną minutę rozgrzewać się, drepcząc po dywanie. Zabieg należało powtarzać przez dwa tygodnie. Miał on poprawiać krążenie, regulować ciśnienie i zmniejszać dolegliwości. Chorych na reumatyzm owijał w mokre płótna (ramiona, nogi i cały tułów). Następnie owijał pacjenta wełnianym kocem i kazał położyć się do łóżka na godzinę lub dwie, aż do rozgrzania się. Potem jeszcze raz należało obmyć ciało zimną wodą.

Źródło: bez-recepty.pgf.com.pl/index.php?co=artyk&id_artyk=855
Piotr Łuczak



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group