Marcin Baran - 2008-03-24, 13:40 Długo już masujesz?? Truskawa - 2008-03-24, 14:38 Odkad skonczylem szkole( 2 lata temu) masuje tylko znajomych i ich znajomych. Nie moge tego nazwac praktyka ale nie powiem takze ze nic nie robie. Nie mam czasu na praktyki bo mam zmianowa prace do tego dalej ucze sie zaocznie w Wyzszej Szkole Edukacji Zdrowotnej na kierunku terapia ruchowa i chce zrobic magistra na uniwersytecie medycznym. dlatego z praktyka ciezko by bylo... Chyba ze jakis dobry samarytanin zatrudnil by mnie nawet na praktyki i zaproponowal wynagrodzenie. Wtedy znacznie poprawilo by to moja sytuacje,rzucam prace i robie to co lubie!! massagewarsaw - 2008-03-28, 07:19 Temat postu: masaz warszawa nie wiem, co teraz robisz, ale sprobuj znalesc prace spokrewniona z masazem, rehabilitacja, sluzba zdrowia - nawet praca w recepcji czy biurowa. Poznasz 'od zaplecza' obsluge klienta/pacjenta, wyrobisz kontakty osobiste, ktore sa bardzo wazne w prowadzeniu wlasnego gabinetu w przyszlosci. jesli masz zamiar ksztalcic sie jeszcze przez pare lat, to poczekaj z decyzja otwarcia gabinetu - praca 'na swoim' to ciezki obowiazek i odpowiedzialnosc za zainwestowany kapital, moze ci przeszkodzic w dalszym ksztalceniu. Nowe wyksztalcenie moze dac tobie nowe mozliwosci, ktorych jeszcze nie jestes w stanie przewidziec. Masz wiecej czasu na wyrabianiu kontaktow zawodowych, rozpoznanie rynku, dodatkowe kursy i stopniowe rozwoj swej bazy klientow masazu. Bartosz Kuśmierek - 2008-04-29, 14:54 Początki zawsze są ciężkie, tylko od czego zacząć tę drogę ? administrator - 2008-04-29, 20:14
Od zarejstrowania firmy 
Truskawa - 2008-05-01, 20:07 Odświeżam:) Chyba narazie powalcze nad swoim kształceniem tak jak napisał massagewarsaw. Trafił mi się lokal po mojej nieboszce babci. Zmontuje delikatny klimacik i będę miał na start lokum i możliwość do treningu i podnoszenia kwalifikacji. Nie będzie to nic nadzwyczajnego ale napewno na poczatek wystarczy. Co o tym myślicie?? massagewarsaw - 2008-05-04, 19:20 Temat postu: masaz warszawa oczywiscie, ze tak. zacznie od malego, swojego, a gdy zbudujesz swa baze klientow i skonczysz magistra, bedziesz mial znacznie wieksze szanse na otwarcie gabinetu np na Piotrkowskiej. Rozgladaj sie za praca na telefon/na zlecenie w jakims gabinecie czy spa, zeby podpatrzec ich sposob organizacji. Nie zapozyczaj sie na poczatku dzialalnosci, mniejsze ryzyko niewypalu, gdy juz cos sie kreci. Truskawa - 2008-06-08, 20:25 odswiezam raz jeszcze:) Widze ze sie nic nie dzieje w temacie wiec zapodam pytanko ktore mnie dosc mocno ciekawi. W jaki sposob wlascicele wlasnych gabinetow zaczynali lapac klientow?? Ja staram sie budowac baze wsrod znajomych ale to strasznie malo jest jednak...:( nie rejestruje narazie dzialalnosci wiec nie za bardzo wiem jak zorganizowac promocje wsrod ludzi zeby ich zachecic do kozystania z zabiegow. Wiekszoc osob sie po prostu wstydzi(szczegolnie kobiety) a panowie twierdza ze jst im to nie potrzebne. Macie jakies patenty na "nakrecenie" klientow na masaz?? Domyslam sie ze wiekszosc najpierw zarejestrowala dzialalnosc, jednak tez sa tacy ktorzy najpierw chceieli zbudowac baze klientow zeby miec juz latwiejszy oficjalny start... To narazie tyle:P Prosze o wypowiedz ludzi w temacie:) administrator - 2008-06-08, 20:48 Ciężko powiedzieć ale gdzieś na forum juz pisaliśmy o ulotkach i o tym ze może wybrać się do szpitala rehabilitacyjnego i tam zostawić swoja ulotkę, może do domów spokojnej starości itp tez roznieść ulotki ? Ps. Jeśli chcesz mogę wpisać cię do bazy masażystów to tez może pomoże: http://e-masaz.pl/masazysci.html Pozdrawiam
Truskawa - 2008-06-08, 20:57 Karol jezeli mialbym zarejestrowana dzialalnosc to nie byloby roblemu, ale mnie chodzi o opcje gdzie nie moge sie tak pokazywac z ulotkami bo jestem niezarejestrowany... Wiem ze to ciezka sprawa ale boje sie tak poleciec na gleboka wode i sie rejestrowac i placic.... administrator - 2008-06-09, 21:05
Wiesz od czegoś trzeba zacząć. Nie zarejestrujesz się to nie możesz się reklamować, zarejestruje się masz drogę wolna i możesz reklamować się dowoli. Przecież juz w jednym wątku pisaliśmy że rejestracja pierwszej działalności jest ulgowa nie cale 300 zł miesięcznie czy jakoś tak. Przecież zawsze można ja zawiesić lub zamknąć.
rebel_girl86 - 2008-07-19, 16:57 Hej! Dołączając swoje 3 grosze do tego wątku chciałabym zapytać o taką opcję jaka mi się marzy. Przeprowadzam się niedługo i chciałabym jeden pokój w nowym domu poświęcić na gabinet masażu. Jak wygląda rejestracja takiej działalności w domu? Czy jest to w ogóle możliwe, czy muszę jednak szukać osobnego lokalu? Jakie są wymogi sanepidu? Czekam na info. Dzięki z góry 
massagewarsaw - 2008-07-19, 17:28 Temat postu: masaz warszawa jesli jest to gabinet prywatny w domu, bez szyldu, a nie w wynajetym lokalu z witryna czy wesciem od ulicy, to nie przejmowal bym sie zglaszaniem do sanepidu. jako poczatkujaca bedziesz miec jeden zabieg dziennie w gabinecie i troche wiecej z dojazdem (jesli wogole). Oczywiscie, pomimo wszystko, powinnas zainwestowac troche w stosowny wystroj, meble i wyposazenie lazienki. gabinet powinien byc raczej na parterze, blisko wyjscia, zeby klienci nie musieli przechodzic przez pomieszczenia. zadbaj o dodatkowe miejsce parkingowe. jesli jestes sama w domu w czasie zabiegu, jest kwestia bezpieczenstwa, zainstaluj alarm i popros sasiadow o interwencje rebel_girl86 - 2008-07-19, 19:46 Czyli Sanepid odpada, ale jeśli chcę się reklamować to muszę zarejestrować działalność przecież?! Dom jest w dobrym miejscu na wywieszenie na nim szyldu, tzn tak sobie myślałam ale nie wiem, jestem zupełnie zielona w te klocki więc póki co zasięgam informacji. To w takim razie co na pewno muszę załatwić??? administrator - 2008-07-19, 19:48 Jeśli się nie mylę i jak pisałem w którymś poście możesz działalność fizjoterapeutyczna zarejestrować na to i będzie wszytko ok! Wszystkiego dokładnie dowiedz się w swoim urzędzie
|
||||||||||
