mas.krk - 2014-06-18, 15:05
Nie myślę, ja to wiem. Mam za sobą 10 lat na oddziale rehabilitacji. Dla masażysty jest tylko stanowisko masażu i ewentualnie hydroterapia. O fizykoterapii trzeba mieć pojęcie (i to jest niezaprzeczalne) ale w żadnej szkole masażu nie uczą nas jak obliczać dawki leków do zabiegów elektrycznych, dawkowania UD, nie mówiąc już o tym, że na LASER powinno się posiadać certyfikat. Nie mamy do tego uprawnień i tyle. A to, czy się godzisz wykonywać coś czy też nie to już inna bajka. Problem pojawia się wtedy, gdy pacjentowi stanie się krzywda. massagewarsaw - 2014-06-18, 15:07
aga, ten egzamin roznil sie znacznie od poprzednich. Byly zagadnienia, ktorych nigdy wczesniej nie bylo. Dlatego wielu bylo zszokowanych, na szczescie panika byla przedwczesna, bo wszyscy wypowiadajacy sie zdali. kto ciebie uczyl pisac nazwe zawodu, ktory masz ambicje wykonywac, przez "ch"? Moze jednak ogranicz sie tylko do masazu, bo mozesz zaszkodzic swoja wiedza, a nie pomoc. trzeba sie porzadnie znac przynajmniej na jednej rzeczy, jesli sie probuje znac na wielu rzeczach po lebkach, to daleko sie nie zajdzie basiunka38 - 2014-06-18, 15:49
Masaż wodny to pojęcie względne, może to być masaz podwodny przy użyciu dyszy z wodą pod ciśnieniem, hydromasaż czy też wirówki. Na tego rodzaju zabiegach pracuję od wielu lat ale masaż wodny klasyczny? Nie wiem dlaczego to tak dziwi. Chętnie bym zobaczyla jak to wygląda, u nas nikt nie spotkał się z tym wcześniej. Gdzie stosuje się takie zabiegi? Może ktoś mi podpowie, gdzie jest wykonywany taki rodzaj zabiegów. 
massagewarsaw - 2014-06-18, 15:53
obstawiam, ze byl to tylko chochlik drukarski basiunka38 - 2014-06-18, 15:58 Do wykonywania zabiegów z użyciem laseru, prądów itp. po uzyskaniu dyplomu technika masażysty raczej nikt cię nie dopuści. mas.krk - 2014-06-18, 16:02
Żadne chochliki nie nabruździły  Masaż podwodny klasyczny stosuje się u sportowców w odnowie biologicznej. Więc układający pytania musieli podciągnąć go pod masaż sportowy. Odsyłam do pozycji Magiery i Walaszka "Masaż sportowy z elementami odnowy biologicznej"
U mnie na zajęciach była to "lektura obowiązkowa" massagewarsaw - 2014-06-18, 16:04 to jest po prostu masaz wodny mas.krk - 2014-06-18, 16:09 Stronę wcześniej jest opisany, a w skrócie to częściowy klasyk ręczny wykonany na zanurzonych partiach ciała. AMEN basiunka38 - 2014-06-18, 16:12
To, że jest to masaż wodny to już wiem, ale wyczytałam w książce pana Leszka, że wykonuje się go manualnie z zachowaniem wszystkich zasad masażu klasycznego. Chciałabym wiedzieć gdzie wykonuje się takie zabiegi, bo dla mnie i nie tylko dla mnie to wielka nowość. jfrey - 2014-06-18, 16:39 Nikt nie dopuści po techniku do fizykoterapii (prądów, pola magnetycznego, laserów, itd)? Żartujesz? Tak powinno być, ale na praktykach w każdej jednej placówce dawali nam to do roboty, pokazali tylko i jazda. Było, minęło i nie ma się czym przejmować.
jfrey - 2014-06-18, 16:41 Ja nie pojmuję tego klasycznego w wodzie. Przecież jak klasyk to ze środkiem poślizgowym. To jak? Może to głupie, ale naprawde sobie tego nie wyobrażam. Halford - 2014-06-18, 19:25
Dokładnie tak samo miałem. Więcej czasu spędziłem na obsługiwaniu prądów, laserów etc. niż na samym masażu. Pytania też nam bardziej pod profil fizjoterapeutyczny dali, ale oczywiście oficjalnie z tym papierem jesteś tylko masażystą i nie masz bladego pojęcia o fizjoterapii  ach te polskie szkolnictwo
kpk1981 - 2014-06-19, 00:25 Masażysta powinien mieć pewne ogólne pojęcie z zakresu fizjoterapii, ale nie przesadzajmy. Masażysta ma swoją robotę a fizjoterapeuta swoją - muszą się wzajemnie rozumieć i tyle. Niestety wciąż jest tak że fizjoterapeuta jest uważany za lepszego pod każdym względem, nawet za lepszego masażystę niż technik masażysta. sebeq - 2014-06-20, 16:02
To nie dowierzaj sobie dalej. Ja kończę szkołę "technik masażysta" a nie "technik masażu leczniczego". Technik masażysta jest osobą która owszem powinna znać podstawy fizjoterapii ale nie szczegółowo bo skupia się na nauce MASAŻU poświęca na tę naukę więcej czasu niż na studiowanie dziedziny pokrewnej. Ten egzamin pokazał słabość państwowej edukacji i idiotów którzy zmieniają coś tylko po to by pokazać, że coś robią. Egzamin z zaniżonym progiem do 50% musiał być zrobiony tak by część ludzi nie zdało, ale wyszło tak, że część nieuków ma lepszą punktacje niż ci którzy się przykładali. Ciekawe jak będzie po praktycznym o którym dowiedzieliśmy się na początku stycznia a wytycznych do niego nie poznaliśmy nawet w dniu egzaminu. Do dziś nie wiem czy trzeba było się odzywać czy nie i szeregu innych rzeczy. Nie wspominając, że ludzie z pierwszych dni egzaminu zapewne będą odchyleni na minus 20-30% od ludzi z kolejnych dni, kolejny absurd. Więc niech już lepiej kandydaci na fizjoterapeutów i ci którzy studiują fizjoterapię równolegle z nauką w technikum zamilkną bo tylko pogłębiają nagonkę na ludzi którzy nie uważają fizjo za swoją misję życiową a chcą skupić się na szeroko pojętym masażu. |
||||||||||||||||||||||||
