Artykuły o Fizjoterapii, Rehabilitacji - Łokieć tenisisty, przyczyny, rehabilitacja
massagewarsaw - 2016-01-07, 02:39 Temat postu: Łokieć tenisisty, przyczyny, rehabilitacja Łokieć to jeden z najbardziej niewdzięcznych stawów w pracy fizjoterapeutów. Jego skomplikowana struktura i nietypowa biomechanika sprawia, iż nie jest on łatwym i przyjemnym „kąskiem” do rehabilitacji, a wszystkie jego uszkodzenia goją się stosunkowo długo. Tak jest również z bohaterem dzisiejszego wpisu, czyli popularną jednostką chorobową o nazwie łokieć tenisisty.
Co to jest łokieć tenisisty?
Nazwa tytułowego urazu stawu łokciowego może trochę mylić. Zdawałoby się, iż dotyczy on głównie sportowców uganiających się godzinami po korcie z rakietą w ręku i podkręcających żółtą piłkę w taki sposób, aby przeciwnik po drugiej stronie siatki miał w życiu jeszcze trudniej od nich. Otóż nie. Niespodzianką może być fakt, iż łokieć tenisisty w niewielkim odsetku przypadków dotyczy właśnie fanatyków tenisa i zazwyczaj pojawia się u osób z nim nie związanych.
Uraz ten należy do grupy entezopatii (dokładniej jest to entezopatia przyczepów mięśni prostowników nadgarstka w okolicy łokcia). Oznacza to nic innego jak nagromadzenie się mikrourazów powstałych podczas codziennego nadużywania mięśni prostujących nadgarstek w stronę grzbietową ręki, mających swój przyczep początkowy na kości ramiennej.
Co do tego wszystkiego mają tenisiści? A no właśnie niewiele oprócz faktu, że podczas uderzenia piłki rakietą ustawioną w pozycji backhand’u mocno używają prostowników nadgarstka. A i to nie do końca prawda, bo siłę wyprowadzają głównie z barku i tułowia. To tyle jeśli chodzi o nazwę, trochę mylną według mnie, ale jakoś muszę się z nią pogodzić.
Jak powstaje łokieć tenisisty?
Skoro zapalenie ścięgien prostowników nadgarstka zazwyczaj nie dotyczy tenisistów to kto najczęściej na nie choruje? Otóż w mojej praktyce fizjoterapeutycznej z tą jednostką chorobową najczęściej spotykałem… kucharki! Dziwne prawda? Przecież raczej nie należą one do osób szaleńczo uprawiających sport typu tenis, chociaż nie popadajmy w stereotypy. Drugą grupą zawodów, w której często występuje łokieć tenisisty są osoby bardzo dużo piszące np.: nauczyciele czy księgowi. Dlaczego się tak dzieje?
Otóż jak już wspomniałem entezopatia to rodzaj przewlekłego uszkodzenia, powstającego na skutek przeciążenia. Częste używanie prostowników nadgarstka (pracują na przykład bardzo intensywnie przy podnoszeniu ciężkiej patelni lub garnka jedną ręką oraz długo pozostają w napięciu w czasie pisania długopisem i na klawiaturze) doprowadza do rozrywania pojedynczych włókien mięśniowych w okolicy przyczepu ścięgna mięśnia do kości (jedna z teorii mówi, iż odrywają się one wraz z elementami wierzchniej warstwy kości), co w długiej perspektywie czasu prowadzi do powstania coraz większego stanu zapalnego tej okolicy.
Nie trudno się domyślić, iż taki stan objawia się znacznym bólem oraz nierzadko nadmiernym ociepleniem miejsca przyczepu i jeśli występuje on po bocznej stronie dystalnej (końcowej) części kości ramiennej to najprawdopodobniej mamy do czynienia właśnie z entezopatią przyczepu prostowników nadgarstka.
Jak wyleczyć łokieć tenisisty?
Niestety tak jak nabawienie się tej nieprzyjemnej choroby jest rzeczą dość łatwą, tak wyleczenie jej to już całkiem inna historia. Najważniejszą rzeczą w leczeniu łokcia tenisisty jest znalezienie i zniwelowanie przyczyny jego powstania. Nie jest to trudne, ponieważ uszkodzony przyczep mięśniowy sam daje o sobie znać w codziennych czynnościach, które go traumatyzują. Naszym zadaniem jest tylko to zaobserwować i zmniejszyć częstotliwość ich wykonywania.
Jeśli przeciążenia powstają podczas aktywności fizycznej to na pewno konieczny będzie odpoczynek lub modyfikacja uprawianego sportu tak, aby nie wywoływał on dolegliwości bólowych. To samo tyczy się innego hobby lub pracy zawodowej obciążającej ścięgna prostowników. To pierwsza, podstawowa zasada, którą możemy wprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem rehabilitacji uszkodzonego łokcia.
Rehabilitacja.
Według dr Cyriax’ a, twórcy ortopedycznej terapii manualnej, można wyróżnić 4 typy łokcia tenisisty ze względu na rodzaj uszkodzonego ścięgna i to właśnie od prawidłowej diagnostyki zależy dalszy wybór metod leczenia tej entezopatii.
Typ pierwszy.
Uszkodzenie na przyczepie prostownika promieniowego długiego nadgarstka (1% wszystkich przypadków). Bez tendencji do samoleczenia.
Leczenie:
– głęboki masaż poprzeczny, wykonywany około 20 minut codziennie przez co najmniej 4-6 dni z rzędu;
– wspomaganie fizykoterapią: fala uderzeniowa, ultradźwięki, jonoforeza, krioterapia;
– taping odciążający.
Taping odciążający w przypadku łokcia tenisisty. Taśma aplikowana jest w wyproście stawu łokciowego oraz w zgięciu dłoniowym nadgarstka bez dodatkowego naciągnięcia.
Typ drugi. Najczęstszy.
Uszkodzenie na brzusznej części nadkłykcia bocznego na przyczepie mięśnia prostownika promieniowego krótkiego nadgarstka (90% wszystkich przypadków). Bardzo często występujące typowe, kłujące bóle.
Leczenie:
– samoleczenie u osób młodych trwa do roku, u osób po 60tce do dwóch lat od pierwszych objawów;
– wykonanie przez doświadczonego terapeutę manualnego manipulacji wg Mills’ a, poprzedzonej głębokim masażem poprzecznym bolesnej okolicy;
– fala uderzeniowa;
– sam głęboki masaż poprzeczny jest mało skuteczny;
– ostrzykiwanie osobczem bogatopłytkowym zawierającym czynniki wzrostu. Metoda ta w szybkim czasie stymuluje komórki uszkodzonego ścięgna do regeneracji, ale niestety jest dość droga i musi być wykonana precyzyjnie przez doświadczonego ortopedę.
Typ trzeci.
Ból ścięgna mięśnia prostownika promieniowego krótkiego nadgarstka na wysokości głowy kości promieniowej (1% przypadków). Małe tendencje do samoleczenia.
Leczenie:
– głęboki masaż poprzeczny w miejscu bólu;
– wspomaganie fizykoterapią.
Typ czwarty.
Brzusiec mięśnia prostownika promieniowego krótkiego nadgarstka (8% przypadków). Nie ma możliwości samowyleczenia.
Leczenie:
– głęboki masaż poprzeczny;
– fala uderzeniowa;
– osocze bogatopłytkowe;
– ćwiczenia ekscentryczne mięśnia.
Podsumowanie.
Jak widać leczenie łokcia tenisisty nie jest sprawą łatwą, a na pewno nie przyjemną. W wyjątkowych przypadkach (po 6 tygodniach nieskutecznego leczenia) stosuje się również ostrzykiwanie bolącego miejsca starydami, ale osobiście nie jestem zwolennikiem tej metody. Może ona mieć osłabiający wpływ na strukturę kolagenu okolicy iniekcji, co często prowadzi do kolejnego naderwania lub całkowitego zerwania ścięgna.
We własnej praktyce obserwuję, iż w bardzo wielu przypadkach mamy do czynienia z dwoma lub nawet trzema typami łokcia tenisisty na raz i zawsze warto rozpocząć od precyzyjnego masażu poprzecznego punktów bolesnych lub fali uderzeniowej. Metody te są względnie tanie w stosunku do zastrzyków, a często okazują się nadzwyczaj skuteczne.
z fizjologika.pl
Tomaszz - 2016-06-01, 12:47
Ja z mojej strony mogę dodać, że bardzo dobre efekty przynosi zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego PRP. Po trzech seriach ból całkowicie ustąpił. Niestety w czasie mojej kontuzji zajmowało się tym jeszcze niewielu ortopedów. Najbliżej miałem do Krakowa do doktora Jana Paradowskiego. Warto zainteresować się tą metodą gdyż faktycznie działa.
|
|
|