Artykuły o masażu, masażach - Bóle odcinka lędźwiowo-krzyżowego, problem cywilizacyjny
massagewarsaw - 2015-05-27, 16:02 Temat postu: Bóle odcinka lędźwiowo-krzyżowego, problem cywilizacyjny Bóle kręgosłupa są najczęstszym powodem naszych wizyt u lekarzy i terapeutów. Problem ten pojawia się już u coraz większej, a co najgorsze także coraz młodszej części społeczeństwa.
Istnieje wiele czynników wywołujących bóle tzw. odcinka L-S. Do najczęstszych należą: uszkodzenie struktur tkankowych, zaburzeniami biomechaniczne danych elementów, zaburzenia układu mięśniowego i powięzi.
U podstaw leczenia musi leżeć prawidłowa diagnoza, na bazie której jesteśmy w stanie zbudować program leczenia czy terapii. Poznawszy mechanizm powstawania zaburzenia, możemy odpowiednio dobrać sposób pracy, techniki i programy ćwiczeń. Fizjoterapeuci i masażyści wykorzystują badanie palpacyjne (poprzez dotyk), testy funkcjonalne, ruchomości, stabilności.
Istotne jest to, że terapeuta sprawdza pacjenta w „całości” – nasze ciało stanowi przecież jedną całość – od stóp aż po czubek głowy. Zaburzenia odcinka lędźwiowo-krzyżowego mogą być następstwem zwyrodnień występujących w innych częściach ciała.
Dlatego też np. przy bólach odcinka szyjnego terapeuta może pracować nie tylko w obrębie szyi, ale także bioder i kończyn dolnych.
Zmiana trybu życia, jaką jest przejście do pozycji dwunożnej, spowodowała, że kręgosłup został osiowo obciążony. Jeszcze do niedawna nie było tak łatwo o sklep za każdym rogiem czy o zabójczy dla kręgosłupa zestaw „kanapa + pilot TV”. Człowiek musiał być bardziej ruchliwy, przez co praca jego kręgosłupa była bardziej optymalna.
Dzisiaj, kiedy większość z nas do pracy dojeżdża samochodem, a następnie zasiada w fotelu przed komputerem, nasze ciało staje się bardziej leniwe i słabsze. Gdy następnie w wolnej chwili pracujemy na działce lub musimy przenieść coś ciężkiego, następuje przeciążenie struktur narządu ruchu, co z czasem zmienia się w nagłe urazy lub dolegliwości bólowe.
Niewiele osób dba o profilaktykę „bólów krzyża”. A należy wspomnieć też o tym, że coraz częściej pojawia się znacznie większy problem, jakim jest brak ergonomii w pracy. Każdy z nas wielokrotnie w życiu słyszał „nie garb się” albo „siedź prosto”, lecz zapewne niewielu wzięło to sobie do serca. Problem rodzi się wcześnie, bo już w szkole podstawowej, zważywszy na to, że wiele szkół nie jest jeszcze dostosowanych do tego, aby dzieci spędzały w nich kilka godzin dziennie – zwłaszcza w pozycji siedzącej.
Nauczyciele nagminnie zwracają uwagę uczniom, aby nie huśtali się na krzesłach, lecz paradoksalnie to właśnie w tej pozycji kręgosłup jest odciążany. Od dziecka człowiek spędza tysiące godzin siedząc, najczęściej w bardzo dziwnych pozycjach które ostatecznie obciążają odcinek lędźwiowo-krzyżowy. Rodzice zaś – chcąc pomóc swoim dzieciom w osiągnięciu „sukcesu zawodowego” – zapisują je na dodatkowe zajęcia mające na celu ich wszechstronny rozwój.
Często jednak takie działanie dodatkowo obciąża malucha, który po całym dniu nie ma już siły na nic. Zajęcia sportowe, o ile w ogóle są wybierane, zwykle nie mają charakteru profilaktyki czy relaksu, ale mają prowadzić do osiągania dodatkowych sukcesów.
Dorastamy, dojrzewamy i zaczynamy dbać o naszą karierę zawodową, znów prawie całe dnie spędzając w samochodzie i przed komputerem, a często w ogóle nie myśląc o tym, że życie w ciągłym pędzie może uniemożliwić nam pracę w ogóle. Poprawa sytuacji wcale nie jest niemożliwa.
Czasem wystarczy odpowiednio dopasować miejsce pracy, wybrać odpowiednie krzesła, biurka, fotele czy prawidłowo zamocować półki z klawiaturą. Niewielkie nakłady finansowe mogą sprawić, że pracownicy rzadziej będą korzystać ze zwolnień lekarskich, a dodatkowo poprawi się ich efektywność i samopoczucie w pracy.
Bartłomiej Wybrański
Masażysta
|
|
|