Masaż informacje ogólne - Masaż dźwiękiem mis tybetańskich
fizjo - 2013-01-06, 11:16 Temat postu: Masaż dźwiękiem mis tybetańskich Po stresującym i pełnym emocji dniu pracy każdy z nas potrzebuje chwili wyciszenia i spokoju. Wtedy doskonale sprawdza się masaż dźwiękiem, oparty na metodzie Petera Hess’a. To ostatnio bardzo modna i przede wszystkim skuteczna forma relaksu, uwalniająca człowieka od nagromadzonych przez cały dzień fizycznych, psychicznych czy emocjonalnych blokad.
Do masażu dźwiękiem wykorzystuje się tzw. misy tybetańskie. Są one wykorzystywane do tej formy terapii od ponad 5000 lat. Na początku cieszyły się popularnością w Indiach i Tybecie, by pod koniec lat 60-tych XX w. zostać na nowo odkryte przez zachodnich muzyków przebywających wtedy w okolicy Himalajów.
W Europie Zachodniej terapia dźwiękiem została rozpowszechniona przez niemieckiego fizyka i radiestetę Petera Hess’a. Miało to miejsce pod koniec lat 80-tych i było efektem jego podróży po Nepalu i Tybecie.
Relaksacyjny masaż dźwiękiem zazwyczaj trwa około godziny, jednak może on ulec skróceniu lub wydłużeniu (decyduje o tym stan zdrowia osoby). Sam zabieg przeprowadzany jest na leżąco. Na początku osoba masowana kładzie się na brzuchu, a w następnej kolejności na plecach. Jeśli przyjęcie którejś z pozycji jest niemożliwe do wykonania, wówczas można całą sesję leżeć na plecach lub siedzieć.
Masaż dźwiękiem polega na ułożeniu konkretnej misy lub mis dźwiękowych na ciele pacjenta w określonych miejscach, a następnie lekkie pobudzanie ich do drgań. Dzieje się to za pomocą pałeczek filcowych. W trakcie masażu wywoływane są fale dźwiękowe. Przenikają one w głąb ciała i sprawiają, że komórki zaczynają wibrować. Te komórki, które z powodu nadmiernego stresu wibrują w złym rytmie, dzięki wcześniej wspomnianym falom dźwiękowym, powracają do swego pierwotnego rytmu.
W trakcie zabiegu masażysta skupia się przede wszystkim na miejscach na ciele, które zwykle gromadzą napięcia. Są to plecy (zwłaszcza odcinek lędźwiowy kręgosłupa), barki i kark, oraz splot słoneczny i brzuch. Ważne jest, by na zabieg włożyć wygodny strój (bez metalowych elementów oraz bez guzików)! Już po pierwszej sesji masażu dźwiękiem odzyskujemy pozytywne nastawienie do życia. Poprawia się też nasz nastrój. Nic w tym dziwnego, skoro czujemy się odprężeni i wypoczęci. Fale dźwiękowe natomiast sprawiają, że pozbywamy się negatywnych emocji,a w zamian za to odzyskujemy wewnętrzny spokój i jasność umysłu.
Terapia dźwiękiem jest terapią nieinwazyjną i z powodzeniem może być stosowana zarówno u zdrowych jak i chorych osób w każdym wieku. Przeciwwskazania dotyczą osób, które mają wszczepiony rozrusznik serca. Pewne ograniczenia stosuje się w przypadku osób mających problemy neurologiczne oraz u kobiet w ciąży (przez pierwszy trymestr masaż jest zakazany, natomiast przez pozostałe dwa nie wolno masować okolic krzyża).
Metoda Hess’a ma zastosowanie w wielu dziedzinach. Wykorzystuje się ją w pracy z dziećmi (szczególnie w terapii z dziećmi nadpobudliwymi i autystycznymi), z osobami niepełnosprawnymi, w hospicjach (pomaga chorym przejść „na drugą stronę”), a także
w domach opieki czy sanatoriach. Sprawdza się również w kosmetyce i odnowie biologicznej, jest cudowną ulgą na bolesne miesiączki oraz pomocą dla kobiet, które spodziewają się dziecka. Ponadto jest doskonałym środkiem na migreny, problemy sercowe lub zaburzenia snu. Wpływa także na poprawę kreatywnego myślenia, poprawia koncentrację i usuwa stres.
Źródło: dermed.pl
massagewarsaw - 2013-01-17, 16:48 Temat postu: kurs masaz tajski wywiad na ten temat sprzed kilku dni "Masaż dźwiękiem - jej sposób na stres i biznes" http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=2649
trecking - 2013-01-17, 23:33
Stres i biznes masażysty rzecz oczywista...
adamm - 2013-01-19, 17:51
od zawsze chodził mi po głowie ten zabieg, fajna sprawa.
A jeżeli chodzi o kobety w ciąży, czy aby napewno taki masaż, rytual jest wskazany?
Proszę o jakieś argumenty bo coś nie widzi mi się...
massagewarsaw - 2013-01-19, 18:59 Temat postu: kurs masaz tajski
adamm napisał/a: |
A jeżeli chodzi o kobety w ciąży, czy aby napewno taki masaż, rytual jest wskazany?
Proszę o jakieś argumenty bo coś nie widzi mi się... |
zaraz, jesli uwazasz, ze nie powinien byc stosowany dla ciezarnych, to ty powinienes wyjawic swe argumenty
adamm - 2013-01-20, 12:06
ja tak nie uważam bo się "nie znam". Tylko autor niech mnie przekona że można, skoro natrudził się tyle to nie powinno mu sprawic kłopotu przepisać klilka zdań które t potwierdzają.
massagewarsaw - 2013-01-20, 12:31 Temat postu: kurs masaz tajski nie, to jest forum dyskusyjne, a nie wywolywanie autorow do tablicy. Napisali, co uwazali za stosowne w artykule. Dyskutujemy artykul. Jesli podwazasz stwierdzenie, to argumentuj
trecking - 2013-01-21, 22:17
Nie nazywałbym tego "zabiegu, rytuały" masażem. W naszych czasach słowo MASAŻ jest bardzo nadużywane. Tu postukam, tam pobrzęczę....... No bez przesady ale gdzie to ma się do sprężystego odkształcania tkanek???
massagewarsaw - 2013-01-22, 11:52 Temat postu: kurs masaz tajski
trecking napisał/a: | gdzie to ma się do sprężystego odkształcania tkanek??? |
jest to terapia dzwiekiem i nie ma wiele wspolnego z rekoczynem nieuzbrojona reka na obnażonym ciele pacjenta, przy biernym jego zachowaniu (wczesniejsza podrecznikowa definicja masazu, tylko troche mniej sympatyczna, niz wspolczesna)
PabloZ - 2013-03-27, 10:24
Jest to na pewno ciekawe przeżycie uwalniające od stresu.Miałem okazje bywać na koncertach gongów tybetańskich i powiem szczerze że dobrze "dostrajają" umysł i uwalniają emocje.To należy do zabiegów leczniczych ale raczej nie typowo fizyczne dolegliwości
trecking - 2013-03-27, 10:39 Temat postu: Re: kurs masaz tajski
massagewarsaw napisał/a: | trecking napisał/a: | gdzie to ma się do sprężystego odkształcania tkanek??? |
jest to terapia dzwiekiem i nie ma wiele wspolnego z rekoczynem nieuzbrojona reka na obnażonym ciele pacjenta, przy biernym jego zachowaniu (wczesniejsza podrecznikowa definicja masazu, tylko troche mniej sympatyczna, niz wspolczesna) |
Czyli jakby nie patrzeć to nie masaż......
massagewarsaw - 2013-03-27, 10:49 Temat postu: kurs masaz tajski
trecking napisał/a: | massagewarsaw napisał/a: | trecking napisał/a: | gdzie to ma się do sprężystego odkształcania tkanek??? |
jest to terapia dzwiekiem i nie ma wiele wspolnego z rekoczynem nieuzbrojona reka na obnażonym ciele pacjenta, przy biernym jego zachowaniu (wczesniejsza podrecznikowa definicja masazu, tylko troche mniej sympatyczna, niz wspolczesna) |
Czyli jakby nie patrzeć to nie masaż...... |
przeciez to ty, a nie ja, probowales porownac terapie dzwiekiem, do masazu manualnego i sprezynowania ludzi
trecking - 2013-03-27, 11:55
Dlatego zdziwiony jestem, że nazwane jest to masażem.....
PabloZ - 2013-03-27, 13:30
Pewnie dlatego,że w przeciwieństwie do gongów misy kładzione są bezpośrednio na ciało i wibracje dźwięku mają wnikać w organizm/komórki
trecking - 2013-03-28, 21:22
Lekkie naciąganie na azjatyckie cuda i dziwy. Ale skoro ludzie za to płacą.....
|
|
|