To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Masaż informacje ogólne - Joga i masaż w godzinach pracy

massagewarsaw - 2010-08-03, 19:23
Temat postu: Joga i masaż w godzinach pracy
Joga i masaż w godzinach pracy

artykul z rzeczpospolitej
http://www.rp.pl/artykul/...nach_pracy.html

Duże firmy przejmują modę na zdrowy styl życia i dodają do abonamentów medycznych programy, które pomagają zrzucić wagę i zwalczyć stres.

Masaże, joga, kursy radzenia sobie ze stresem i promocja zdrowego żywienia przyszły do nas z Zachodu wraz z modnym trendem wellness, który polega na dbałości o zdrowie i dobre samopoczucie, czyli połączeniu sportu, relaksu i zdrowej diety

W warszawskim biurze IBM kilka razy w tygodniu pojawiają się profesjonalni masażyści. Pracownicy na koszt firmy mogą w godzinach pracy korzystać z odprężających masaży. I robią to bardzo chętnie. – Zapisy przyjmujemy na tydzień naprzód – podkreśla Magdalena Klimek z działu personalnego IBM Polska.

Masaże pojawiły się tam w zeszłym roku, początkowo jako pilotażowy projekt. Okazały się takim sukcesem, że wprowadzono je na stałe i być może wejdą też do biur IBM w Krakowie i Wrocławiu.

Opłacane przez firmę masaże w godzinach pracy mają już od kilku lat pracownicy biura Procter & Gamble w Warszawie, gdzie na miejscu jest też firmowy klub fitness. Na profesjonalny masaż mogą też liczyć informatycy pracujący w centrach Google'a w Krakowie i we Wrocławiu, gdzie w tym roku wprowadzono też zajęcia jogi. Pracownicy Google'a w Warszawie mają karnety do pobliskiego centrum masażu. – To pomaga zrelaksować się po pracy – mówi Marta Jóźwiak, rzeczniczka Google Polska, która korzysta z karnetu w każdy piątek.

Globalny wellness

Masaże, joga, kursy radzenia sobie ze stresem i promocja zdrowego żywienia przyszły do nas z Zachodu wraz z modnym trendem wellness, który polega na dbałości o zdrowie i dobre samopoczucie, czyli połączeniu sportu, relaksu i zdrowej diety. W części dużych, globalnych firm, programy wellness są już standardowym uzupełnieniem abonamentów w prywatnych przychodniach. Tym bardziej że same przychodnie wychodzą z inicjatywą prozdrowotnych akcji.

Bartosz Maciejewski, rzecznik Medicover, która od kilku lat ma w ofercie programy profilaktyczne dla firm, ocenia, że najbardziej popularne są tematyczne seminaria, np. jak radzić sobie ze stresem i jak zdrowo się odżywiać oraz program ergonomiczny, który uczy rozpoznawania dolegliwości związanych z pracą.

Jednak według badań firmy doradczej Mercer, tylko 28 proc. dużych firm w Polsce prowadzi programy prozdrowotne. – Pracodawcy nie postrzegają zdrowia pracowników jako wartości samej w sobie i ograniczają się do pakietów medycznych – twierdzi Krzysztof Nowak, szef Mercera w Polsce.

Jak jednak zwraca uwagę Piotr Sierociński, dyrektor generalny firmy doradczej HRM Partners, zaawansowane rozwiązania sprawdzają się tam, gdzie wszystkie podstawowe potrzeby są już zaspokojone, a w polskich firmach różnie z tym bywa. Rozwojowi programów prozdrowotnych nie sprzyjał też kryzys, który zmusił część firm do cięć świadczeń dla pracowników.

Cięcia były jednak ostrożne. Andrzej Woźniakowski z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych podkreśla, że w światowych korporacjach programy wellness są zwykle elementem budowy wizerunku firmy jako pracodawcy, tzw. employer brandingu. Co więcej troska o zdrowie pracowników wpływa na poprawę ich zaangażowania i wydajności.

Polski pomysł

– Światowe doświadczenia pokazują, że takie programy zwiększają satysfakcję pracowników, co wpływa na ich efektywność – mówi Małgorzata Mejer, rzecznik Procter & Gamble, gdzie przed rokiem wprowadzono w warszawskiej centrali spółki rozbudowany program wellness. Teraz obok masaży i siłowni, pracownicy mają na miejscu regularne zajęcia fitness, cykl porad ekspertów w tej dziedzinie oraz dodatkowe konsultacje medyczne specjalistów.

– Dbałość o ludzi daje efekty w corocznym badaniu zadowolenia pracowników – twierdzi Magdalena Klimek z IBM Polska, gdzie część prozdrowotnych benefitów to własna inicjatywa polskiej spółki.

Własną inicjatywą jest wprowadzony przed trzema laty w Mars Polska kompleksowy program Mars Wellness – na tyle udany, że stosują go też inne spółki grupy w Europie. Program łączący zachętę do zdrowej diety z zajęciami sportowymi i rozbudowanym pakietem medycznym ma pomóc pracownikom w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia i kondycji. Także psychicznej, którą wspierają m.in. warsztaty z zarządzania energią życiową oraz budowania odporności na stres.

– Zmieniła się kultura naszej organizacji. Widać, że coraz więcej osób chce się zdrowo odżywiać, korzysta z zajęć sportowych, rzuca palenie – mówi Przemysław Duchniewicz, regionalny kierownik ds. zdrowia w Mars Europa Centralna i autor programu Mars Wellness.

Jabłka na paśniku

W biurach Mars Polska do zdrowej diety zachęcają dostępne za darmo świeże warzywa i sezonowe owoce. Bezpłatne owocowe przekąski są też w biurach Alior Banku, Novo Nordisk, Google'a i PricewaterhouseCoopers. Anna Herra, menedżer ds. rekrutacji w PwC, dodaje, że kosze ze świeżymi owocami doczekały się tam nawet żartobliwej nazwy – pracownicy określają je jako paśniki. Powodzeniem cieszy się też ustawiony w zeszłym roku automat ze zdrowymi przekąskami.

W IBM sprawdziło się wprowadzone w tym roku fachowe doradztwo dietetyczne. – Porady są popularne nie tylko wśród kobiet, ale też wśród mężczyzn, którzy zwracają coraz większą uwagę na zdrowy styl odżywiania – mówi Magdalena Klimek.

Jak podkreśla Przemysław Duchniewicz, nawet najbardziej przemyślane firmowe programy wellness trzeba na bieżąco dopasowywać do potrzeb ludzi; np. Mars rezygnuje teraz z wprowadzonego przed dwoma laty w Sochaczewie kącika z bieżnią, stepperem i rowerem stacjonarnym. – Okazało się, że na dłuższą metę takie wydzielone miejsce się nie sprawdza. Teraz rozstawimy sprzęt w działach, gdzie będzie bardziej dostępny – wyjaśnia Duchniewicz. Sprawdziły się za to regulowane biurka, które umożliwiają pracę na stojąco, oraz otoczony roślinami kącik cichej pracy.

Necrii - 2010-08-05, 11:24

Eh.. nic dodać nic ująć. Sama chciała bym pracować w firmie gdzie dba sie o pracownika, a nie traktuje tak istotę z 3 świata, gdzie można zachrować i wycisnąć z jednostki ostatnie poty coby jaki grosz więcej wpadł do kieszeni.

A przecież wiadomo... zadowolony pracownik to efektywny pracownik. Dawno temu czytałam, że bodajże Google był prekursorem wprowadzenia stołów bilardowych z których można korzystać w trakcie pracy i innych takich rzeczy dzieki którym siedziba Googla zaczyna przypominać raczej plac zabaw niż porządną wiodącą na rynku firmę, ale za to pracownikom płaci się tam od wykonanej pracy nie szczędząc premii jeśli np szybko wykonają swoją pracę.

lucas_iscariot - 2010-08-12, 22:04

tak tak, google byl dawniej synonimem pracodawcy idealnego - dbajacego o pracownika i troszczacego sie o jego stan psycho-fizyczny

Moj znajomy pracowal w irlandzkiej filii Google'a i jego opowiesci o warunkach wprawialy w oslupienie - "to tak mozna?"

dobrze ze powoli cos sie w tej kwestii zmienia i pracodawcy sami wyciagaja wnioski - przemeczony pracownik to nieefektywny pracownik...

oj zeby tak wszyscy :roll:

Necrii - 2010-08-13, 18:34

W zasadzie sprawa wygląda następująco - im niższej kategorii pracownik (nie obrażając nikogo) tym gorsze warunki, np brudny staff room, kiepskie wyżywienie i tak dalej... A jak pracownik wykwalifikowany, pracuje w jakiejś firmie gdzie potrzebują go sprawnego to np są pakiety do spa, siłowni, opieka lekarska... No ale aby na coś takiego "zasłużyć" to trzeba naprawdę być dobrym.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group